W wieku 78 lat po ciężkiej chorobie zmarł w Warszawie Antoni Krauze, jeden z najwybitniejszych twórców polskiego kina.
Krauze po studiach na warszawskiej ASP – gdzie studiował też jego brat, wybitny rysownik Andrzej Krauze – i ukończeniu reżyserii w Szkole Filmowej w Łodzi w 1966 roku rozpoczął intensywną pracę. Do końca swej artystycznej drogi, uwieńczonej fabularnym „Smoleńskiem”, realizował utwory fabularne, telewizyjne i dokumentalne. Dokumentował m.in. spektakle krakowskiego kabaretu „Piwnica pod Baranami” i warszawskiego teatru STS. Specjalnością artysty były jednak kameralne obrazy współczesne, przesiąknięte smutną i depresyjną refleksją nad życiem i przemijaniem.
Przez wiele lat Krauze pracował w zespole „Tor” kierowanym przez Stanisława Różewicza i Krzysztofa Zanussiego. Po pierwszych etiudach i filmach dokumentalnych zadebiutował w 1969 roku telewizyjnym „Monidłem” według opowiadania Jana Himilsbacha. Telewizyjna „Meta” według opowiadania Marka Nowakowskiego z 1971 roku została zatrzymana przez cenzurę, premiera odbyła się dopiero jesienią 1980 roku.
Artystyczny sukces Krauze odniósł pełnometrażowym debiutem fabularnym „Palec Boży” z 1972 roku według opowiadania Tadeusza Zawieruchy, z Marianem Opanią w roli nieszczęśliwego młodego adepta sztuki aktorskiej. Później reżyser nakręcił kryminalny „Strach” (1975) i historyczny serial „Zaklęty dwór” (1976) według powieści Walerego Łozińskiego. Artystyczne wyrafinowanie twórca wykazał w kolejnych filmach: „Podróży do Arabii” (1979), „Prognozie pogody” (1982) według opowiadania Marka Nowakowskiego i „Dziewczynce z hotelu Excelsior” według opowiadania Eustachego Rylskiego.
W latach 90. XX wieku Antoni Krauze systematycznie przeciwstawiał się politycznej i artystycznej elicie III RP. Zrealizował sensacyjny film i serial „Akwarium” według wspomnień Wiktora Suworowa oraz polityczne filmy współczesne: „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł” (2011) i „Smoleńsk”, ostatni swój utwór (2016). Za ten film na artystę spadła wielka fala hejtu i nienawiści.