– Pokuta to troska o udoskonalenie życia z Bogiem – podkreślił bp Marek Solarczyk. W Środę Popielcową biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej przewodniczył Mszy świętej w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana.
Środa Popielcowa w katedrze warszawsko-praskiej, 13 lutego 2013 r.
2016-02-10 12:12mag / Warszawa (KAI), mz
fot. Michał Ziółkowski/Idziemy
Dzisiejsza liturgia rozpoczyna w Kościele katolickim 40-dniowy Wielki Post.
– Niech to będzie czas naszego otwarcia na Boga i Jego działanie w naszym życiu – zachęcał w homilii bp Solarczyk.
Podkreślił, że celem pokuty jest przede wszystkim otwarcie się na działanie Boga i na potrzeby drugiego człowieka. – Jeśli zgodnie ze wskazaniami Chrystusa nasze uczynki powinny być pobożne, oznacza to, że mają one być znakiem, swego rodzaju świadectwem obecności Boga, Jego życia i mocy Jego działania w nas – tłumaczył bp Solarczyk.
Zwrócił również uwagę na znaczenie praktyk pokutnych, które – jak zaznaczył – otwierają człowieka na potrzeby innych. – Przyjmując Boga i Jego dary, jesteśmy wezwani, by stawać się dla innych świadkami wiary. Aby pomóc im otwierać się na Chrystusa, by On dotykał ich serc i przemieniał ich życie – powiedział kaznodzieja.
W czasie Mszy świętej wierni przystąpili do obrzędu posypania głów popiołem, przygotowywanym z gałązek poświęconych w poprzednim roku podczas Niedzieli Palmowej.
W Środę Popielcową wszystkich katolików obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post ścisły, czyli trzy posiłki w ciągu dnia, ale tylko jeden do syta.