W Orszakach Trzech Króli, które przeszły 6 stycznia ulicami 420 polskich miast, wzięło udział co najmniej 1,5 mln osób – poinformowała Fundacja Orszak Trzech Króli, ogólnopolski organizator wydarzenia.
Z polskiej inicjatywy orszaki odbyły się także w 16 innych krajach, m.in. Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, USA, na Ukrainie, a nawet w Rwandzie i Ekwadorze. W Watykanie polskie orszaki – największe uliczne jasełka na świecie – pozdrowił papież Franciszek podczas modlitwy Anioł Pański.
W głównym orszaku w Warszawie trzej monarchowie, symbolizujący Europę, Azję i Afrykę, poprowadzili orszak na wielbłądzie, smoczą łodzią oraz konno. Po raz pierwszy wziął w nim udział prezydent RP – Andrzej Duda. Hasło ósmego Orszaku Trzech Króli brzmiało: „Nade wszystko Miłosierdzie. Miłość. Pokój. Przebaczenie”. Orszak włączył się też w obchody 1050. rocznicy chrztu Polski, dlatego szli w nim Mieszko I i Dobrawa. Z kolędami wystąpiły zespół Arka Noego i Chór Centrum Myśli Jana Pawła II.
– Kościół ma obowiązek łączyć kontynenty, narody i ludzi w imię tego samego Zbawiciela. Czynimy to przez takie wydarzenia, jak to dzisiejsze – mówił kard. Kazimierz Nycz na placu Piłsudskiego. Dodał, że właśnie uroczystość Trzech Króli jest „największym objawieniem Bożego miłosierdzia”.
– Orszak wpisuje się w staropolski zwyczaj kolędowania – mówi Anna Śmigielska, rzecznik prasowy OTK 2016. – Wydrukowaliśmy 70 tys. śpiewników i 800 tys. koron. Namawiamy, by królami być nie tylko 6 stycznia, ale na co dzień. A być królem znaczy: służyć.
Monika Odrobińska |