26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ojciec Święty: nic nie może zerwać naszej więzi z Chrystusem

Ocena: 0
758

„Chrystus jest więzią, która łączy nas z Nim i ze sobą nawzajem, która ma swoją specyficzną nazwę: świętych obcowanie. Pamiętajmy, że to nie święci czynią cuda, ale łaska Boża działająca przez nich” – powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie.

Fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Nawiązując do swoich rozważań o św. Józefie, Franciszek poruszył temat świętych obcowania i przestrzegł przed pogańskim rozumieniem tego dogmatu.

Różnica polega na tym, że nasza modlitwa i pobożność nie opiera się na zaufaniu do człowieka, obrazu czy przedmiotu, ale do Boga.

– podkreślił Ojciec Święty. Zaznaczył, że nawet jeśli w pełni polegamy na wstawiennictwie świętego, a tym bardziej Najświętszej Maryi Panny, nasza ufność ma znaczenie tylko w relacji do Chrystusa.

Chrystus jest więzią, która łączy nas z Nim i ze sobą nawzajem, która ma swoją specyficzną nazwę: świętych obcowanie. Pamiętajmy, że to nie święci czynią cuda, ale łaska Boża działająca przez nich. Trzeba to jasno powiedzieć. Są przecież wciąż katolicy, którzy mówią: «nie wierzę w Boga, ale wierzę w tego świętego». To poważny błąd. Święty jest orędownikiem, kimś, kto modli się za nas, a my modlimy się za jego wstawiennictwem, ale to Pan daje nam łaskę, to On działa przez świętego. Jak zatem rozumieć obcowanie świętych? Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: «Czym jest Kościół, jeśli nie zgromadzeniem wszystkich świętych?» (KKK 946). Jaka piękna definicja! Świętych obcowanie – to właśnie jest Kościół. Czy to oznacza, że Kościół jest zarezerwowany dla doskonałych? Nie. Oznacza to, że jest to wspólnota zbawionych grzeszników. Nikt nie może wyłączyć się z Kościoła, wszyscy jesteśmy zbawionymi grzesznikami. Nasza świętość jest owocem miłości Boga, która objawiła się w Chrystusie. On nas uświęca, miłując nas w naszej nędzy i wybawiając nas od niej.

– podkreślił papież.

Franciszek zaznaczył, że człowiek wierzący w Chrystusa nie może być obojętny wobec cierpienia innych, ponieważ wszyscy jesteśmy częścią tego samego ciała, czyli Kościoła. „Radości, cierpienia i smutki mojego życia dotyczą wszystkich sióstr i braci żyjących obok mnie i tych mieszkających w innych częściach świata” – powiedział Ojciec Święty.

Nic nie może zerwać naszej więzi z Chrystusem

W tym sensie grzech poszczególnej osoby zawsze dotyka wszystkich, podobnie jak miłość. Na mocy obcowania świętych każdy członek Kościoła jest z innymi głęboko powiązany. Ta więź jest tak silna, że nie może być przerwana nawet przez śmierć. Obcowanie świętych dotyczy w istocie nie tylko braci i sióstr, którzy są obok mnie, w tym momencie dziejów, ale także tych, którzy zakończyli swoją ziemską pielgrzymkę i przekroczyli próg śmierci. Ta więź jest tak silna, że dotyczy nawet tych, którzy wyparli się wiary, prześladowców Kościoła i bluźnierców – nic nie może jej zerwać. Wszyscy jesteśmy braćmi. Dlatego mogę zbudować relację przyjaźni z bratem lub siostrą żyjącymi obok mnie, ale także z bratem lub siostrą w niebie. To nie jest magia ani przesąd, nabożeństwo do świętych to po prostu rozmowa z bratem, siostrą, którzy są przed Bogiem, którzy prowadzili prawe i przykładne życie i są teraz z Najwyższym. Dlatego mogę z nimi rozmawiać, prosić ich o wstawiennictwo w moich potrzebach.

– powiedział Ojciec Święty.

To zawsze dzięki obcowaniu świętych czujemy, że są nam bliscy święci mężczyźni i kobiety, będący naszymi patronami, poprzez imię, które nosimy, poprzez Kościół, do którego należymy, poprzez miejsce, w którym żyjemy itd. I to jest ufność, która powinna nas zawsze ożywiać, gdy zwracamy się do nich w decydujących chwilach naszego życia.

– zaznaczył Franciszek.

***

Podczas dzisiejszej audiencji papież przypomniał również o dramacie Birmy i  zaapelował o pokój w tym kraju. 1 lutego minął rok od wojskowego zamachu stanu, który zniósł w Birmie swobody obywatelskie i zepchnął ten kraj w otchłań przemocy. Konflikt doprowadził do podwojenia liczby wewnętrznych uchodźców i wywołał ogromny kryzys humanitarny. Połowa Birmańczyków cierpi chroniczny głód, a sytuacja żywnościowa w całym kraju jest krytyczna.

Od roku z bólem obserwujemy przemoc, która wykrwawia Birmę. Czynię moim apel biskupów birmańskich, aby wspólnota międzynarodowa podjęła działania na rzecz pojednania między zwaśnionymi stronami. Nie możemy odwracać wzroku od cierpienia tak wielu braci i sióstr. Prośmy Boga w modlitwie o pocieszenie dla tej udręczonej ludności. Jemu zawierzajmy wysiłki na rzecz pokoju.

–  podkreślił Ojciec Święty.

Franciszek wyraził satysfakcję, że narody całego świata włączają się w obchody Międzynarodowego Dnia Ludzkiego Braterstwa, który 4 lutego obchodzony będzie po raz drugi. Papież przypomniał, że celem tego wydarzenia jest promowanie dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego, do czego wzywa podpisany w 2019 roku „Dokument o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia”.

Braterstwo oznacza wyciągnięcie ręki ku innym, szacunek wobec nich i słuchanie z otwartymi sercami. Pragnę, aby podjęto konkretne kroki z wyznawcami innych religii, a także z ludźmi dobrej woli, aby potwierdzić, że dziś jest czas braterstwa, unikając podsycania konfliktów, podziałów i zamknięcia. Módlmy się i angażujmy każdego dnia, abyśmy wszyscy mogli żyć w pokoju, jako bracia i siostry.

– mówił papież.

Ojciec Święty pozdrowił też olimpijczyków. Przypomniał o rozpoczynjących się 4 lutego w Pekinie Zimowych Igrzyskach Olimpijskich oraz miesiąc później, 4 marca Paraolimpijskich. Podkreślił, że sport, ze swoim uniwersalnym językiem, może budować mosty przyjaźni i solidarności pomiędzy osobami i narodami każdej kultury i religii. Życząc sportowcom, by dali z siebie wszystko szczególnie pozdrowił cały świat paraolimpijski.

Najważniejszy medal zdobędziemy wspólnie, jeśli przykład niepełnosprawnych sportowców pomoże wszystkim przezwyciężać uprzedzenia i obawy oraz sprawi, że nasze społeczności staną się bardziej przyjazne i integrujące. To jest prawdziwy złoty medal. Ponadto ze szczególnym wzruszeniem obserwuję osobiste historie sportowców-uchodźców. Niech ich świadectwa zachęcą społeczeństwo obywatelskie do otwierania się z coraz większym zaufaniem na wszystkich, nie pozostawiając nikogo z tyłu. Wielkiej rodzinie olimpijskiej i paraolimpijskiej życzę przeżycia jedynego w swoim rodzaju doświadczenia ludzkiego braterstwa i pokoju: błogosławieni, którzy wprowadzają pokój.

– wskazał Franciszek.

Papież zakończył katechezę modlitwą do świętego Józefa, którą odmawia codziennie od ponad 40 lat. „Jestem do niej szczególnie przywiązany. Znalazłem ją w modlitewniku z końca XVII w. Bardziej niż modlitwa jest to wyzwanie rzucone naszemu przyjacielowi i opiekunowi, jakim jest św. Józef” – powiedział Franciszek.

Chwalebny Patriarcho, Święty Józefie, w którego mocy jest uczynienie możliwym tego, co niemożliwe, spiesz mi na pomoc w chwilach niepokoju i trudności. Weź pod swoją obronę sytuacje poważne i trudne, które Ci powierzam, spraw, by zostały szczęśliwie rozwiązane. Mój ukochany Ojcze, w Tobie pokładam całą ufność moją. Niech nie mówią, że przyzywałem Ciebie na próżno, a skoro z Jezusem i Maryją możesz wszystko uczynić, ukaż mi, że Twoja dobroć jest tak wielka jak Twoja moc.

– modlił się Ojciec Święty.

Przeczytaj także: Franciszek do Polaków: módlmy się o nowe powołania do życia konsekrowanego

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter