26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Największe marzenie papieża

Ocena: 0.25
1160

 

Myśląc o wspólnocie wierzących, Franciszek sugeruje powrót do Ewangelii, który jest podstawą wszelkiej odnowy. Ponadto ponownie zwraca uwagę na misyjny wymiar chrześcijaństwa. „Wiara jest albo misyjna, albo nie jest wiarą. Zawsze prowadzi cię do wyjścia poza siebie”. W dobie koronawirusa katolicy może bardziej zdali sobie sprawę z tego, że wiara ma wymiar wspólnotowy. „Epidemia uświadomiła nam wszystkim – stwierdza papież – jak iluzoryczne jest skupianie się tylko na sobie, na własnym «ja»”. Relacja Kościoła do świata, zdaniem Franciszka, powinna przybrać formę bardzo konkretną. „Jeśli Kościół pokaże, że jest naprawdę zaangażowany w dzieło ogólnego oczyszczenia i poszukiwania spójności, może stać się cennym punktem odniesienia dla wszystkich. Dlatego koncentrujemy się na formowaniu dobrych i wiarygodnych pasterzy, którzy wiedzą, jak wzmacniać zaufanie i nadzieję”. Po drugie, Kościół powinien otwierać swoje drzwi i wychodzić do świata. „Jeśli […] nie wyjdzie na ulice, to w końcu zachoruje od stęchłego powietrza. Jako uczniowie Jezusa nie chcemy szukać nawróceń pod hasłem prozelityzmu, ale owoców «zaraźliwego» dobra, które emanuje ze Słowa Bożego”. Zdaniem Franciszka „ludzkość potrzebuje od Kościoła wyciągniętej ręki, uszu i serca gotowego do słuchania, miłosierdzia, a nie osądu, uprzedzeń i sztywności”. Wiara zaś ma zawsze prowadzić do jądra chrześcijaństwa. „Źródłem wszystkiego – podkreśla papież – sensem wszystkiego i celem wszystkiego jest Bóg. Wyobrażam sobie Boga – dodaje – który dokłada wszelkich starań, by w każdym człowieku znaleźć choć drobiazg, choć maleńki przejaw dobrej woli, by wszystkich ocalić. Jakże pocieszająca i zachęcająca jest myśl o tym! Jest to Droga prowadząca do wiecznego szczęścia”.

 


TROSKA O INNYCH

Wątek troski o innych szczególnie mocno wybrzmiewa w papieskiej wizji przyszłości. „Będąc obrazem Boga, jesteśmy wezwani do troski i szacunku dla wszystkich stworzeń oraz do miłości i współczucia wobec naszych braci i sióstr, zwłaszcza najsłabszych, do naśladowania miłości Boga do nas, objawionej w Jego Synu Jezusie, który stał się człowiekiem, aby dzielić z nami naszą kondycję i nas zbawić”. Papież przypomina tradycyjne przekonanie mieszkańców Ameryki Południowej, którzy z uporem powtarzają: „Bóg przebacza zawsze, człowiek czasami, ale ziemia nigdy”. Ojciec Święty od siebie dodaje z kolei, że „jeśli uda nam się obniżyć tempo produkcji i konsumpcji, praktykując i doceniając wartość powściągliwości, jeśli nauczymy się rozumieć i kontemplować świat przyrody, będziemy mogli wejść w głęboką i zdrową harmonię ze Stworzeniem”. W tej przestrzeni szczególnie niepokoi Franciszka, oprócz degradacji środowiska naturalnego, niesprawiedliwy i niezrównoważony system dzielenia żywności. Papież wierzy, że jeśli uda się wyleczyć świat „z dominującej obecnie mentalności spekulacyjnej i przywrócić mu duszę zgodnie z kryteriami sprawiedliwości, będziemy mogli dążyć do zmniejszenia przepaści między tymi, których stać na kredyt, a tymi, którzy nie mają na niego szans”. Według Ojca Świętego są cztery kryteria wyboru przedsięwzięć, które należy wspierać, mianowicie: „integracja wykluczonych, promocja najmniejszych, dobro wspólne i troska o stworzenie”. Papież uważa, że należy odbudować relacje podstawowe, odnaleźć szacunek dla każdego oraz wyzbyć się rywalizacji. „Logika dominacji, górowania nad innymi, powoduje niszczycielskie turbulencje. Harmonia to coś innego: to służba, która prowadzi do uznania godności człowieka, harmonia stworzona przez Boga, w której centrum znajduje się człowiek”.

Ojciec Święty nie zapomina także o dwóch fundamentalnych kwestiach, które okazują się kluczowe dla zachowania tożsamości chrześcijaństwa. Pierwszą niezmiennie pozostaje prawo do życia, określone przez Franciszka najważniejszym prawem ze wszystkich. Dotyczy ono także imigrantów. W ich kontekście papież stwierdza, że „jednocząc siły duchowe i intelektualne, można wyzwolić nowy początek oparty na akceptacji i szczerym dialogu z «obcym», tak aby nikt nigdzie obcy się nie czuł”. Druga sprawa to troska o rodzinę. „W obecnej sytuacji rodzina oparta na małżeństwie między mężczyzną i kobietą staje się coraz bardziej istotna. Jej misja społeczna jest decydująca. To podstawowa komórka społeczeństwa. Dlatego trzeba jej bronić, wspierać ją, podkreślać jej wartość, odkrywać na nowo plan wytyczony przez Boga dla rodziny, potwierdzać jej wielkość i niezastąpioną rolę w służbie życia i cywilizacji”.

Kończąc rozmowę o przyszłości, papież namawia do marzeń. Są one przecież częścią naszego życia. „Każde marzenie – zauważa Franciszek – jest celem, prowadzącym zawsze nieco dalej”. Ponadto „marzenie w imieniu Boga, marzenie, dla którego warto spędzić dni pielgrzymowania na ziemi, oznacza nadanie sensu własnej egzystencji. I to jest marzenie wspaniałe, największe, jakie można osiągnąć”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest kapłanem diecezji łomżyńskiej, doktorem habilitowanym, specjalistą w zakresie teologii fundamentalnej, profesorem UKSW

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter