Kard. Grzegorz Ryś: życie możesz odzyskać we wspólnocie

Tuż przed wyruszeniem na szlak, pątnicy modlili się z kard. Grzegorzem Rysiem, który przewodniczył Mszy św. w parafii pw. Wszystkich Świętych w Grocholicach. W homilii metropolita łódzki odniósł się do czytania z Księgi proroka Ezechiela. – Bóg daje nam życie, ale we wspólnocie. Wydaje nam się, że świętość czy grzeszność to prywatna sprawa. Grzeszę sam, uświęcam się sam i nikomu nic do tego – zauważył duchowny. – Słowo dzisiaj mówi: „Nie!”. Zanim Pan nas wskrzesi, wcześniej obiecuje, że nas zgromadzi. Przez to chce powiedzieć, że prawdziwe życie mogę odzyskać tylko we wspólnocie ludzi – wyjaśnił kard. Ryś. 

Homileta nawiązał również do dokumentu roboczego "Instrumentum laboris" prac XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, wyjaśniając sens pielgrzymowania.

W pielgrzymce nikt nie idzie osobno, tak się nie da przejść pielgrzymki. Na pielgrzymce wszyscy patrzą na siebie. Jeden niesie tubę, inny śpiewa, inny mówi konferencję. Pielgrzymka jest pięknym czasem wspólnotowego Kościoła. Co stoi na przeszkodzie, abyście takim Kościołem byli cały rok?

– pytał duchowny. 

Odnosząc się do przypowieści o zaproszonych na ucztę, kard. Ryś wskazał na pytanie o miłość i szacunek każdego człowieka względem Chrystusa i Kościoła. – Kiedy dostajesz zaproszenie na wesele, nie idziesz tam z racji na jedzenie, tylko ze względu na szacunek wobec zapraszających. Idę, bo coś łączy mnie z młodą parą, bo szanuję nowożeńców i ich rodziców. Panem młodym jest Jezus, Oblubienicą jest Kościół, a my wszyscy jesteśmy zaproszeni na tę ucztę. Ale żeby brać w niej udział we właściwy sposób, trzeba mieć szacunek dla Pana Młodego i Pani Młodej. Jesteśmy przy tym ołtarzu i najważniejsze, do czego jesteśmy wezwani, to szacunek do Jezusa Chrystusa i Kościoła – zakończył metropolita łódzki.

Po Eucharystii kard. Grzegorz Ryś wyruszył na szlak ze 190 pielgrzymami.