Diecezja sosnowiecka zaapelowała w czwartek o wsparcie dla parafii św. Floriana w Sosnowcu, której kościół poważnie ucierpiał w środowym pożarze. Ogień zniszczył dach świątyni.
Biskup sosnowiecki i proboszcz parafii podziękowali strażakom i innym służbom, które włączyły się w akcję ratowniczą, za zabezpieczenie Najświętszego Sakramentu i wyposażenia zakrystii.
Sosnowiecka kuria w czwartek zamieściła na Facebooku zdjęcia obrazujące skutki pożaru. Poprosiła o wsparcie materialne dla parafii – pieniądze można wpłacać na konto nr: 30 1020 2498 0000 8802 0018 8060.
Proboszcz parafii Andrzej Mróz, którego pożar zastał na urlopie, napisał w opublikowanym w czwartek komunikacie, że informację o nim przyjął z wielkim bólem serca.
Z ulgą przyjąłem wiadomość, że nikt fizycznie przy tym nie ucierpiał. Dziękuję księżom wikariuszom i parafianom za zabezpieczenie Najświętszego Sakramentu i wyposażenia zakrystii. Dziękuję także Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, Policji, Straży Miejskiej, Powiatowemu Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Sosnowiec, Pogotowiu Ratunkowemu, które to służby ofiarnie włączyły się w akcję ratowniczą. Dziękuję też Biskupowi Diecezjalnemu Grzegorzowi Kaszkowi za zainteresowanie i wsparcie
– napisał proboszcz.
Dodał, że dalsze działania zmierzające do naprawy zniszczeń będą podejmowane w porozumieniu z kurią diecezjalną. "Całą sprawę powierzam Miłosiernemu Bogu i ludziom dobrej woli. Niech ta tragedia jeszcze bardziej zjednoczy naszą parafialną wspólnotę. Proszę o modlitwę" – podsumował ks. Mróz.
Komunikat w związku z pożarem wydał też biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak. Również on podziękował duszpasterzom parafii i strażakom.
W najbliższą niedzielę we wszystkich parafiach naszej diecezji zostanie odczytany list skierowany do wiernych diecezji sosnowieckiej. Poinformuję także o sposobach pomocy parafii św. Floriana. Wszelką pomoc można też już teraz kierować na numer konta parafialnego. Liczę na hojność i wsparcie wszystkich ludzi dobrej woli
– napisał biskup.
Zaapelował o otoczenie wspólnoty parafialnej modlitwą. "Jako rodzina kapłańska i diecezjalna bądźmy solidarni z tymi wszystkimi, których dotknęła tragedia" – zaapelował.
Informacja o pożarze dachu kościoła dotarła do służb w środę po godz. 14.00. Strażacy ugasili go po kilkugodzinnej akcji, w której wzięło udział ponad 70 strażaków. Spalił się cały dach świątyni. Na dachu znajdowały się panele fotowoltaiczne, ale nie można jeszcze przesądzić, czy instalacja ta była źródłem pożaru – zaznacza straż pożarna.(PAP)
Autor: Krzysztof Konopka