Najważniejszym kluczem do lektury Biblii jest Osoba i dzieło Jezusa Chrystusa. - mówi ks. prof. Waldemar Chrostowski w rozmowie z Ireną Świerdzewsk
Na czym polega różnica między chrześcijaństwem i judaizmem w podejściu do Biblii?
Często mówi się, że są trzy religie Księgi, czyli Biblii: judaizm, chrześcijaństwo i islam. Lecz chrześcijaństwo jest nie tyle religią Księgi, ile religią Osoby – Jezusa Chrystusa. Chociaż tak jak wyznawcy judaizmu i muzułmanie czcimy Księgę, to jednak nie jest to ta sama księga, chodzi bowiem o różnicę w kanonie, czyli zbiorze pism uznanych za święte. Dla wyznawców judaizmu jest to jedynie Biblia Hebrajska, aczkolwiek niemała ich część jeszcze większym szacunkiem otacza Talmud. Na Biblię Hebrajską składają się trzy zbiory: Tora, Prorocy i Pisma. Biblia Hebrajska w kanonie chrześcijańskim, a dokładniej katolickim i prawosławnym, stanowi pierwszą część Starego Testamentu, określaną jako księgi protokanoniczne. Obok nich do Starego Testamentu należą jeszcze księgi deuterokanoniczne, inaczej wtórnokanoniczne, które zostały napisane lub zachowały się w języku greckim. Biblia Hebrajska w zdecydowanej większości napisana jest w języku hebrajskim, aczkolwiek są w niej również fragmenty w pokrewnym mu języku aramejskim. Ponieważ różni nas, chrześcijan i wyznawców judaizmu, wiara albo niewiara w Jezusa Chrystusa, zatem, konsekwentnie, różni nas także spojrzenie na Nowy Testament, który wyznawcy judaizmu stanowczo odrzucają.
To główny powód odmiennej interpretacji Pisma Świętego przez chrześcijan i wyznawców judaizmu?
Najważniejszym kluczem do lektury całej Biblii jest Osoba Jezusa Chrystusa i dokonane przez Niego dzieło. Chrześcijanie interpretują Stary Testament w perspektywie Nowego Testamentu. Stary Testament jest obietnicą i zapowiedzią Nowego Testamentu, który z kolei obwieszcza jej wypełnienie. Natomiast wyznawcy judaizmu czytają i wyjaśniają Biblię Hebrajską przez pryzmat Talmudu i opartej na nim tradycji żydowskiej. Można powiedzieć, że czym dla chrześcijan jest Nowy Testament, tym dla wyznawców judaizmu jest Talmud. Zasadnicza różnica dotyczy postrzegania Jezusa Chrystusa. Chrześcijanie mówią Jezusowi „tak”, natomiast wyznawcy judaizmu rabinicznego, nazywanego judaizmem talmudycznym, mówią Jezusowi „nie”. Tu pojawia się i narasta zasadniczy rozbrat. Judaizm nie tylko neguje chrystologiczną lekturę Starego Testamentu, a dokładnie Biblii Hebrajskiej, ale jej się wyraźnie sprzeciwia.
Jakie konsekwencje wynikają z samych różnic w przyjmowaniu kanonu ksiąg biblijnych?
Z odmiennej koncepcji kanonu wynikają komplikacje tak w dialogu z judaizmem, jak i w ekumenizmie między poszczególnymi wyznaniami chrześcijańskimi. Jeżeli podejmujemy wysiłki ekumeniczne i dialog międzyreligijny, musimy pamiętać o tych różnicach. Niestety, świadomość tych rozbieżności jest mizerna – nawet wśród tych, którzy włączają się w przedsięwzięcia ekumeniczne i dialogowe. Ale bez uwzględnienia tych różnic jako punktu wyjścia wzajemne kontakty będą budowane na niepewnym i mglistym gruncie.
Ten stan ma konsekwencje także w ekumenizmie wewnątrzchrześcijańskim. Stary Testament w wersji ksiąg proto- i deuterokanonicznych przyjmowany jest przez Kościół katolicki i Kościoły prawosławne. Natomiast wspólnoty reformowane, czyli protestanckie, poszły za wyborem, którego dokonał Marcin Luter, kwestionując przynależność ksiąg deuterokanonicznych do Starego Testamentu. Dlatego Biblia protestancka obejmuje tylko protokanoniczne księgi Starego Testamentu oraz Nowy Testament.
Czym jeszcze różni się katolickie podejście do Biblii od tego, które prezentują protestanci?
Protestanci odrzucają księgi deuterokanoniczne, które były zakorzenione w biblijnej tradycji żydowskiej o zabarwieniu hellenistycznym. Odrzucają – albo lekceważą – również niemal całą tradycję interpretacji ksiąg świętych dokonaną przez ojców Kościoła oraz pisarzy greckich i łacińskich. Uznali, że czytanie i rozumienie Biblii trzeba budować tylko na własnym rozeznaniu i wierze. W lekturze protestanckiej czytanie Pisma Świętego odbywa się jako „samodzielne”, pojmowane tak, jak gdyby Duch Święty osobno przemawiał do każdego czytelnika czy słuchacza. Natomiast lektura katolicka uznaje asystencję Ducha Świętego, a jednocześnie śpieszy z pomocą w lepszym rozumieniu Pisma Świętego, dodając objaśnienia, komentarze, tytuły, śródtytuły – czego w wydaniach Biblii protestanckich nie ma.
Obok różnicy w kanonie trzeba podkreślić, że katolicy – podobnie jak prawosławni – czytają i objaśniają Pismo Święte w świetle wielowiekowej Tradycji Kościoła. Najpierw interpretowali Biblię pisarze wczesnochrześcijańscy i ojcowie Kościoła, a następnie wielkie umysły intelektualne i duchowe oraz święci. Jej interpretacja jest zawarta również w orzeczeniach Magisterium Kościoła, czyli soborów i synodów. Wszystko to pozostaje w zgodzie z fundamentalnym Credo Kościoła katolickiego, które wypowiadamy w każdą niedzielę podczas Mszy św. i które stanowi podstawowe wyznanie wiary chrześcijańskiej.