26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Abp Pennacchio na 100-lecie Archidiecezji Łódzkiej: Jubileusz to dobra okazja do rachunku sumienia

Ocena: 0
1149

„Jubileusz to dobra okazja do rachunku sumienia. To dobry czas, aby z czystym sercem myśleć z odwagą o przyszłości i czekających nas wyzwaniach" – powiedział nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio podczas Mszy świętej celebrowanej z okazji 100-lecia Archidiecezji Łódzkiej. Eucharystię w bazylice archikatedralnej pw. św. Stanisława Kostki w Łodzi koncelebrowali biskupi zgromadzeni na 387. zebraniu plenarnym Episkopatu Polski.

Fot. Archidiecezja Łódzka

Do łódzkiej archikatedry przybyli m.in. parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, rektorzy uczelni wyższych i delegacje służb mundurowych.

We wstępie do liturgii metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś przypomniał dwie postaci świętych związanych z archidiecezją łódzką oraz z dzisiejszą liturgią: patronkę Łodzi św. siostrę Faustynę i bp Wincentego Tymienieckiego, pierwszego biskupa łódzkiego oraz proboszcza i budowniczego łódzkiej archikatedry.

Te dwie osoby łączy niewątpliwie jedno słowo: miłosierdzie. Ona z najgłębszym przekonaniem wskazywała miłosierdzie jako największy przymiot Boga. Z Nim wiązała całą swoją nadzieję i wiarę w ostateczny triumf dobra na ziemi nad złem. On, biskup Wincenty, był człowiekiem o niesłychanej wręcz wyobraźni miłosierdzia – budując blisko 200 domów dla najuboższych rodzin robotniczych, dożywiając kroplą mleka 2 tys. dzieci ich matek czy organizując im letni wypoczynek

– wymieniał abp Ryś.

Św. Faustyna i bp Wincenty Tymieniecki – mówił dalej metropolita – „są jak położony przez Pana żywy próg, który musi przekroczyć każdy, kto chce wejść do wnętrza łódzkiego Kościoła. Stanową pierwszą warstwę fundamentu, na której ten Kościół zaczął być budowany 100 lat temu”.

Chcemy na nowo wejść do tego Kościoła, odkrywając na nowo jego misję zadaną mu w jego początkach. Chcemy rozeznać drogi jej twórczej kontynuacji. Temu posłuży nadchodzący rok jubileuszowy

– wskazywał metropolita łódzki.

Duchowny przypomniał też ważną rolę ówczesnego nuncjusza apostolskiego w Polsce abp Achillesa Rattiego, który w lutym 1920 r. wnioskował o utworzenie diecezji łódzkiej w liście do ówczesnego sekretarza stanu kard. Pietro Gasparriego. 

On podpowiedział pierwszego biskupa i on faktycznie zadecydował o pierwszych granicach naszej diecezji

– przypomniał arcybiskup.

Abp Ryś podziękował też za obecność na uroczystej Eucharystii przedstawicielom Kościołów chrześcijańskich Łodzi: bp Atanazego z Kościoła prawosławnego, bp Marka Izdebskiego z Kościoła ewangelicko-reformowanego, bp Jana Cieślara z Kościoła luterańskiego, b. Włodzimierza Jaworskiego z Kościoła Starokatolickiego Mariawitów i pastora Leszka Wakuły z Kościoła Chrześcijan Baptystów.

W homilii nuncjusz apostolski abp Salvatore Pennacchio przypomniał, że rozpoczynająca jubileuszowe obchody 100-lecia istnienia archidiecezja łódzka narodziła się tego samego roku, co papież Jan Paweł II i to on podniósł tę diecezję do rangi archidiecezji, a potem w 2004 r. powołał do życia metropolię łódzką z diecezją sufragalną w Łowiczu.

Hierarcha zwrócił uwagę, że istnienie diecezji łódzkiej zapoczątkowała bulla papieża Benedykta XV – tego samego, który przysłał do odrodzonej Polski pierwszego nuncjusza.

Mój poprzednik, arcybiskup Achille Ratti, był bardzo zaangażowany w prace nad powołaniem nowej diecezji

– dodał abp Pennacchio.

Ziemia łódzka to ziemia świętych. Dziś szczególnie wspominamy patronkę Łodzi świętą Faustynę. Bóg przemówił do serca św. Faustyny w Łodzi. To tu pod wpływem objawień postanowiła wstąpić do zakonu i wyruszyła do Warszawy, aby zrealizować wolę Bożą do życia konsekrowanego

– mówił nuncjusz apostolski.

Przyznał, że nie zawsze była to droga usłana różami, ale droga, podczas której św. Faustyna przeżywała różne udręki duchowe, a także doznawała niezrozumienia ze strony innych ludzi.

Ale takie jest życie chrześcijanina i każdego człowieka: jest w nim piękno, radość, ale również smutek i cierpienie. Chrześcijanin nie jest od tego wolny, ale wie, gdzie w takich sytuacjach szukać rady, pocieszenia i ukojenia

– mówił abp Salvatore Pennacchio.

Zachęcił, aby brać przykład z patronki Łodzi i często powtarzać: „Jezu, ufam Tobie!”.

Jak stwierdził, jubileusze to powód do dumy, ale też okazja do rachunku sumienia. „Przez sto lat na pewno musiało wydarzyć się wiele dobra, i o tym dobrze pamiętamy, ale musiało się nazbierać równie wiele rzeczy mniej chlubnych, zaniedbanych. To dobry czas, aby z czystym sercem myśleć z odwagą o przyszłości i czekających nas wyzwaniach".

Abp Pennacchio zaapelował też: „Zanieście do swoich domów serdecznie pozdrowienie od papieża Franciszka, który przedwczoraj podpisał encyklikę „Fratelli tutti”, o braterstwie i przyjaźni społecznej. Przypomniał w niej światu i nam, że wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami!” – powiedział hierarcha.

– Z wdzięcznością za nową encyklikę, pamiętajmy o nim w modlitwach, o które niestrudzenie prosi wiernych – dodał abp Salvatore Pennacchio.

Fot. Archidiecezja Łódzka

Archidiecezja Łódzka jest jedną z 14 archidiecezji obrządku łacińskiego w Kościele katolickim w Polsce. Ustanowiona została diecezją 10 grudnia 1920 r. przez papieża Benedykta XV, a archidiecezją przez Jana Pawła II 25 marca 1992 r. bullą „Totus Tuus Poloniae Populus”. Ojciec Święty dnia 24 lutego 2004 ustanowił metropolię łódzką, w skład której wchodzi archidiecezja łódzka i diecezja łowicka.

Publikujemy pełny tekst homilii:

Drodzy Bracia i Siostry!

Okazja, która zgromadziła nas na dzisiejszej Eucharystii jest szczególna: diecezja łódzka rozpoczyna obchody stulecia swojego istnienia. Narodziła się tego samego roku, co święty Jan Paweł Drugi, papież, i to on podniósł tę diecezję do rangi archidiecezji, a potem w dwa tysiące czwartym roku powołał do życia metropolię łódzką z diecezją sufragalną w Łowiczu.

Istnienie diecezji łódzkiej zapoczątkowała bulla papieża Benedykta Piętnastego, tego samego papieża, który przysłał do odrodzonej Polski pierwszego Nuncjusza. Mój poprzednik, arcybiskup Ratti był bardzo zaangażowany w prace nad powołaniem nowej diecezji. Czuję się zaszczycony, że w mogę przewodniczyć Eucharystii rozpoczynającej obchody bulli Christi Domini z dziesiątego grudnia tysiąc dziewięćset dwudziestego roku.

Pozdrawiam was wszystkich, którzy gromadzicie się w tym pięknej katedrze i którzy łączycie się duchowo z tą celebracją za pośrednictwem transmisji internetowej.

Pozdrawiam arcybiskupa łódzkiego Grzegorza, przewodniczącego Konferencji Episkopatu arcybiskupa Stanisława, księdza Prymasa Wojciecha, biskupów metropolii łódzkiej, w tym biskupów seniorów, i wszystkich braci w biskupstwie, którzy uczestniczą w wyjazdowym zebraniu plenarnym.

Pozdrawiam proboszcza tej katedry księdza Ireneusza i jego współpracowników.

Pozdrawiam kapłanów, osoby życia konsekrowanego oraz wszystkich wiernych świeckich.

Pozdrawiam też obecnych wśród nas zwierzchników i przedstawicieli bratnich wspólnot chrześcijańskich.

Pozdrawiam przedstawicieli władz państwowych, rządowych i samorządowych: posłów i senatorów ziemi łódzkiej, wojewodę, prezydentów miast, marszałka województwa.

Witam również rektorów wyższych uczelni oraz przedstawicieli wszelkiego rodzaju służb.

Bracia i Siostry,

Ziemia łódzka to ziemia świętych. Dziś szczególnie wspominamy patronkę Łodzi świętą Faustynę. W pierwszym czytaniu z proroka Ozeasza słyszeliśmy, jak Bóg powoływał swój naród wybrany, aby uruchomić swój plan zbawczy dla całej ziemi, dla całego stworzenia.

W tym pięknym obrazie, opisanym przez Ozeasza, użyta jest figura oblubienicy i poślubienia na wieki. Bóg przemawiał do serca swojego ludu, swojej oblubienicy. To działo się na pustyni. A do serca świętej Faustyny Bóg przemówił w Łodzi: to tu, pod wpływem objawień, postanowiła wstąpić do zakonu. Tu przemówił Bóg do serca Faustyny, która zaraz wyruszyła do Warszawy, aby zrealizować wolę Bożą do życia konsekrowanego.

Nie zawsze była to droga usłana różami. Była to droga, podczas której przeżywała różne udręki duchowe, a także doznawała niezrozumienia ze strony innych ludzi. Ale takie jest życie chrześcijanina i każdego człowieka: jest w nim piękno, radość, ale również smutek i cierpienie. Chrześcijanin nie jest od tego wolny. Ale chrześcijanin wie, gdzie w takich sytuacjach szukać rady, pocieszenia i ukojenia.

To Jezus – jak słyszeliśmy w dziś czytanej Ewangelii świętego Mateusza – obiecuje nam: „Ja was pokrzepię”. Tylko trzeba do Niego pójść. Święta Faustyna, wasza patronka, o tym wiedziała. Wiedziała, gdzie szukać pokrzepienia. Pamiętała o obietnicy Jezusa.

Podczas mszy kanonizacyjnej, Jan Paweł Drugi powiedział: „Przez Serce Chrystusa ukrzyżowanego Boże Miłosierdzie dociera do ludzi: Powiedz, córko moja, że jestem miłością i miłosierdziem samym – zażąda Jezus od Siostry Faustyny [Dzienniczek, 1074] (…) Światło Bożego Miłosierdzia, które Bóg zechciał niejako powierzyć światu na nowo przez charyzmat Siostry Faustyny, będzie rozjaśniało ludzkie drogi w trzecim tysiącleciu” [30.04.2000].

Bierzmy przykład z naszej patronki i za nią często powtarzajmy: Jezu, ufam Tobie!

Bracia i Siostry!

Jubileusze to powód do dumy. Ale też dobra okazja do rachunku sumienia. Przez sto lat na pewno musiało wydarzyć się wiele dobra. I o tym dobrze pamiętamy. Ale przez sto lat musiało się nazbierać równie wiele rzeczy mniej chlubnych, zaniedbanych.

Jubileusz to dobra okazja do rachunku sumienia.

To dobry czas, aby z czystym sercem myśleć z odwagą o przyszłości i czekających nas wyzwaniach. I powtórzmy sobie słowa świętego Pawła, które kiedyś pisał do mieszkańców Koryntu, a dziś przypomina mieszkańcom Łodzi i całej archidiecezji: „Ten, kto się chlubi, w Panu niech się chlubi”.

Drodzy Bracia i Siostry,

Zanieście do swoich domów serdecznie pozdrowienie od papieża Franciszka, który przedwczoraj podpisał encyklikę „Fratelli tutti”, o braterstwie i przyjaźni społecznej. Przypomniał w niej światu i nam, że wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami! Z wdzięcznością za nową encyklikę, pamiętajmy o nim w modlitwach, o które niestrudzenie prosi wiernych.

Niech ta dzisiejsza uroczystość umocni w nas dobre postanowienia i zamiary. Niech się do tego przyczynia wstawiennictwo świętej siostry Faustyny, apostołki miłosierdzia i patronki Łodzi.

Ale także świętego Maksymiliana, związanego z Pabianicami oraz świętego Stanisława Kostki, patrona tej katedry. Zawierzmy Maryi, matce Miłosierdzia, nas samych, abyśmy byli wiernymi i radosnymi świadkami Jej Syna, Jezusa, naszego Pana. Amen.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter