"Świadectwo. Dziennik duchowy" to książka szczecińskiej mistyczki. Teraz doczeka się wydania w formie audiobooka. Alicja Lenczewska zmarła w 2010 roku, ale od 1985 roku i rekolekcji, na których jak sama pisała "stanął przed nią Jezus", rozpoczęła rozmowy z Chrystusem.
Szczecińska mistyczka spisywała te rozmowy na polecenie swojego spowiednika. Na podstawie tych zapisków powstały dwa duchowe dzienniki "Świadectwo. Dziennik duchowy" i "Słowo pouczenia", wydane w 2016 roku. Notatki dotarły wcześniej do metropolity szczecińsko-kamieńskiego abp. Andrzeja Dzięgi.
Ocena treści zapisków była pozytywna. Biskup pomocniczy archidiecezji Henryk Wejman wydał w 2015 r. zgodę na druk. Biskup przyznaje, że objawienia miały charakter prywatny, a myśli zawarte w "Dzienniku" są zgodne z nauczaniem Kościoła.
"Świadectwo. Dziennik duchowy" liczy 650 stron. Audiobook na podstawie tekstu ma powstać w częstochowskim Radiu Jasna Góra.
W rolę Alicji Lenczewskiej wcieli się Justyna Iwaszkiewicz z Poznania. Jak podkreśla, po przeczytaniu zapisków Alicji Lenczewskiej nikt, kto autentycznie wierzy w Boga, nie może pozostać obojętny. – Te słowa tak dotykają, że świadczą o autentyczności i pokazują, że to nie był jej pomysł na życie – uważa Iwaszkiewicz.
Z kolei chrystusowiec ks. Mariusz Sokołowski posługuje w Stargardzie i odegra Chrystusa. – Nie ma wątpliwości, że słowa zapisane w książkach "Świadectwo. Dziennik duchowy" i "Słowo pouczenia" należą do pereł literatury religijnej – zaznacza kapłan.
– Niektórzy porównują nawet te dzienniki do „Dzienniczka św. Siostry Faustyny”. Słucha i czyta się to bardzo dobrze. Każde niemal zdanie porusza do głębi. Tego nie da się czytać jak powieści przygodowej – dodaje.
Jest to lektura na medytacje i kontemplacje, szczególnie kiedy czyta się słowa Chrystusa, które wypowiedział do Alicji Lenczewskiej – podkreśla ks. Sokołowski.
Zarówno Justyna Iwaszkiewicz, jak i ks. Mariusz Sokołowski modlili się przy grobie Alicji Lenczewskiej na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie m.in. o powodzenie przy nagrywaniu tego dzieła.
Alicja Lenczewska urodziła się w Warszawie w 1934 r. Wkrótce po wojnie wraz z matką i bratem przeprowadziła się do Szczecina. Pracowała tam jako nauczycielka, potem wicedyrektorka liceum dla przedszkolanek.
W 1985 r. na rekolekcjach w Gostyniu Lenczewska otrzymała od Jezusa dar mistycznych spotkań z Nim. Dostała też niewidzialne stygmaty, czyli bóle w miejscach ran Chrystusa na krzyżu. Na wyraźne polecenie Jezusa zaczęła spisywać Jego rady, pouczenia i duchowe prowadzenie, w dwóch dziennikach: "Świadectwie" i "Słowie pouczenia". Trwało to aż do jej śmierci w 2010 r. Dopiero wtedy dzienniki jej duszy dotarły do rąk abp. Andrzeja Dzięgi, który powołał komisję teologiczną w celu zbadania, czy treść w nich zawarta jest zgodna z nauczaniem Kościoła.
Nagrania do audiobooka rozpoczną się w przyszłym tygodniu, a dzieło ma być gotowe prawdopodobnie już w wakacje. "Świadectwo. Dziennik duchowy" i "Słowo pouczenia" otrzymały nagrodę Stowarzyszenia Wydawców Katolickich FENIKS w kategorii „duchowość”.