Prośmy Pana o to, abyśmy w naszym życiu wobec Jezusa przyjmowali postawę ucznia.
komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: s. Elżbieta Zakrzewska CSC
Pierwsze czytanie: Ba 4,5-12.27-29
Niewola babilońska pozbawiła Izraelitów kraju i władcy. Zniszczona i ograbiona świątynia oraz masowe deportacje to zło, które ich spotkało. Tekst przypomina grzech, który wzbudził gniew Boga. Jednak Pan nie pozostawia swojego narodu. Autor tekstu daje nadzieję, że pomimo niewierności Bóg pamięta o swoich dzieciach, kruszy ich serca, skłania do nawrócenia i wychowuje. Tekst wyraźnie podkreśla, że konsekwencje grzechu miną, że przyjdzie czas wyzwolenia i odrodzenia. Ten sam Bóg, który pozwolił na utratę wszystkiego, pozwoli również na to, aby lud Izraela się odrodził. To były wielkie słowa nadziei dla Jerozolimy i zapowiedź klęski dla nieprzyjaciół: Dzieci, miejcie odwagę i wołajcie do Boga! (Ba 4,27a). Wołajcie do Niego, a ulituje się nad wami. On pozostawi w niepamięci niewierność i bałwochwalstwo, a będzie z czułością wspominać swoje dzieci, które Go nie słuchały i popadły w niewolę.
Kiedy spotykają nas trudności czy osobiste tragedie, często obwiniamy Boga o to, że pozwolił, aby nasze życie uległo gwałtownej zmianie. Obwiniamy Go o choroby, śmierć bliskich, czy kataklizmy. Taka jest nasza ludzka reakcja i może nawet już nas to nie dziwi, bo spotykamy się z tym na co dzień, czytając medialne komentarze. A jednak, nawet mimo cierpienia, wielokrotnie wyciągaliśmy lekcję dla siebie z tych trudnych doświadczeń. Może niektórzy z nas nie bali się spojrzeć na takie doświadczenie przez pryzmat Boga, który wciąż nas kocha i nie zostawia, ale przyprowadza do siebie.
Psalm responsoryjny: Ps 69, 33-35.36-37
Psalmista pokłada ufność w Panu. Zachęca do tego, aby zanosić prośby do Niego, gdyż Bóg wysłuchuje tych, którzy doświadczają cierpienia. Pan nie zapomniał o swoim ludzie, który doświadczył niewoli. Autor psalmu wzywa niebiosa i ziemię, wzywa całe stworzenie do uwielbiania Boga. Pan wybawi Syjon, miasta Judy zostaną odbudowane. Przyjdzie czas, że Jerozolima i ziemia Judy będą wolne, a „potomkowie sług Jego” zamieszkają tam szczęśliwie. Możemy odnaleźć siebie w treści tego psalmu, kiedy doświadczamy cierpienia, kiedy trudno wyrazić to, co czujemy. Nie zawsze jest tak, jak byśmy oczekiwali. Wydaje się nam, że Pan Bóg nas nie słucha, a jednak modląc się, i oddając się Bogu, wierzymy, że to, co nas spotyka, ma sens, kiedy popatrzymy na naszą sytuację w świetle Bożego słowa.
Ewangelia: Łk 10,17-24
Uczniowie doświadczają sukcesów w głoszeniu nauki oraz w gromieniu złych duchów i z tym przychodzą do Jezusa, a On zwraca ich uwagę na coś zupełnie innego. To nie doczesne osiągnięcia decydują o świętości, ale relacja z Bogiem i o taką bliską relację z Panem należy się starać. Drugim wątkiem w tym fragmencie Ewangelii jest rozmowa Jezusa z Ojcem, w której dziękuje Bogu, że Objawienie trafia do ludzi o otwartych sercach, którzy chcą Go słuchać. Mądrzy i roztropni w oczach Jezusa to faryzeusze i uczeni w Prawie. To im zabrakło postawy serca, aby przyjąć Jezusa jako Zbawiciela. I jest to wyłącznie krytyka pychy, a nie intelektualnego wysiłku, który jest twórczy i otwiera serce człowieka na Boga. Prośmy Pana o to, abyśmy w naszym życiu wobec Jezusa przyjmowali postawę ucznia.