Poszukiwanie przez pasterza tej jednej zagubionej owcy z całej setki wskazuje na to, że każda owca jest dla pasterza szczególna i uczyni On wszystko, aby ją odnaleźć.
komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: Anna Twardziłowska
Pierwsze czytanie: Wj 32,7-11.13-14
Dzisiejsze czytanie należy do najstarszej warstwy Księgi Wyjścia i wchodzi w skład większej całości dotyczącej odnowienia przymierza. Przymierze to zostało dopiero co zawarte, a już zostało przez ten lud podeptane i to w jego elemencie konstytutywnym. To pokazuje, jak bardzo na co dzień potrzebujemy zbawienia i jak bardzo powinniśmy być wdzięczni za dar zostawiony nam przez Chrystusa. Wobec tak szybkiego odwrócenia się Izraelitów od Boga, nazywa On ten lud ludem Mojżesza a nie swoim i dzieli się z Mojżeszem swoim zamiarem wynikającym ze sprawiedliwości, że wytraci to wiarołomne pokolenie, zaś z niego samego wyprowadzi nowy lud. Gniew Boży oznacza odrzucenie zła, wskazuje na powagę grzechu. Podzielenie się zamiarem z Mojżeszem jest jednak zaproszeniem do poszukiwania przebaczenia, którego Bóg chce udzielić. Mojżesz wstawia się za swoim ludem, jest mężny, a nawet nieco natarczywy. Uznając wielkość występku, nie szuka usprawiedliwienia dla postępowania Izraelitów, ale odwołuje się do Bożego Miłosierdzia i obietnicy złożonej Abrahamowi. Wobec tego błagania Bóg odstąpił od swego pierwotnego zamiaru i darował Izraelitom ich postępek. Modlitwa ta zmienia także serce Mojżesza, który lepiej rozumie, jaki jest jego Bóg.
Psalm responsoryjny: Ps 51, 3-4.12-13.17.19
Psalm 52 opowiada o stosunku Boga do grzesznego człowieka oraz o naturze grzechu, który od Boga oddziela. Podstawowym pragnieniem Boga nie są ofiary, ale pragnienie powrotu grzesznika, przemiana serca, nawrócenie. Psalmista wyznaje, że po pierwszym grzechu człowiek często wybiera zło zamiast dobra, mimo że jest w stanie ocenić, co jest złe a co dobre. Dlatego prosi Boga o łaskę, o uzdolnienie do życia czystego i stworzenie (bara) w nim nowego serca. Psalmista prosi Boga o zmiłowanie, apelując do Jego hesed, czyli miłosierdzia. Otrzymanie przebaczenia dla psalmisty jest równoznaczne z wewnętrzną radością.
Drugie czytanie: 1 Tm 1,12-17
Centralną prawdą Listu do Tymoteusza jest prawda o zbawieniu danym przez Boga w Jezusie Chrystusie. Paweł prawdę tę przedstawia w dzisiejszym czytaniu na swoim własnym przykładzie. Paweł ukazuje swoje osobiste doświadczenie grzechu i uznania go. Pozwala to dotrzeć do podstawowego dramatu każdego człowieka - oddzielenia od Boga przez grzech. Uznanie, że jest się grzesznikiem, jest trudnością wiary. Unikanie mówienia o grzechu jest drogą fałszywą prowadzącą donikąd, nie dotyka, bowiem podstawowych problemów człowieka. Tylko z Chrystusem mogę bez lęku wkroczyć w głębiny mojego serca, pragnień, aby tam doświadczyć zbawienia od mojej własnej nieprawości od pragnienia czynienia z siebie centrum wszystkiego.
Ewangelia: Łk 15,1-10
Dzisiejsze przypowieści znajdują się w bloku tekstów opowiadających o Bożej miłości wobec grzesznika. Pretekstem, tłem do opowiedzenia tych przypowieści jest sytuacja krytyki postępowania Jezusa, a dokładnie - Jego przyjaznych stosunków z grzesznikami. Krytyka ta wychodzi od religijnych przywódców narodu. W wersji Ewangelii Łukasza przypowieść o zagubionej owcy ma wymiar wertykalny, dotyczący relacji człowieka do Boga oraz miłosierdzia, które człowiek otrzymuje od Boga.
W pierwszym zdaniu Łukasz podkreśla, że celnicy i grzesznicy przychodzili do Jezusa, aby Go słuchać. To przyjazny stosunek Jezusa do nich powodował, że otwierali oni swe serce na Boże słowo. Gdy uświadamiali sobie, że są duchowo chorzy, odkrywali w nauce Jezusa, potrzebne im lekarstwo.
Forma wprowadzenia obrazu z przypowieści tworzy dość paradoksalną sytuację - faryzeusze mają sobie wyobrazić, że wykonują zawód, którym wówczas powszechnie pogardzano. Jednocześnie w tekstach Starego Testamentu termin ten jest odnoszony wprost do Boga oraz władcy jako namiestnika Boga na ziemi. Poszukiwanie przez pasterza tej jednej zagubionej owcy z całej setki wskazuje na to, że każda owca jest dla pasterza szczególna i uczyni On wszystko, aby ją odnaleźć. Dość zaskakujące jest zachowanie pasterza po odnalezieniu owcy - zamiast odnieść ją do stada, zabiera ją do domu i zwołuje przyjaciół, po to, aby cieszyli się razem z nim. To zakończenie sam Jezus wyjaśnia podsumowując, że radość pasterza jest obrazem radości w niebie, wynikającej z radości z nawrócenia. Zdanie z wersetu siódmego jest typowo semicką figurą literacką związaną z biegunowym postrzeganiem rzeczywistości w świecie semickim. Polega ona na podkreśleniu wartości jednej osoby lub rzeczy poprzez pomniejszanie wartości drugiej. Zdanie to niesie nadzieję każdemu z nas – bo każdy z nas jest grzesznikiem, który potrzebuje nawrócenia (por. Ps 14,3; Łk 18,9-14).