26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Adwent z Maryją

Ocena: 0
4156

Wiadomo, że kobiety nie miały obowiązku uczestniczyć w nabożeństwach synagogalnych, ale mogły. Było dla nich przewidziane miejsce z boku. Maryja mogła być taką pobożną kobietą, która już od najmłodszych lat, czując ogromną tęsknotę za Bogiem, przychodziła do synagogi i słuchała Jego słowa.

 

To znaczy, że Maryja mogła wiedzieć o Betlejem jako miejscu narodzin Jezusa, kiedy brzemienna wyruszała z Józefem z Nazaretu na spis ludności?

Na pewno musiała o tym myśleć. Judaizm był wtedy bardzo zróżnicowany, mówiono w odniesieniu do Jezusa o Mesjaszu – Proroku, Mesjaszu – Kapłanie, ale najczęstszym odniesieniem było określenie Mesjasz – nowy Dawid. Maryja wiedziała, że Jej małżonek Józef pochodzi z rodu Dawida, a Jej Dziecko, uznane przez Józefa za syna, będzie przynależało do rodu Dawida. Skoro Józef z Maryją idą zapisać się w Betlejem, to znaczy, że prawdopodobnie mieszkali tam członkowie rodziny Józefa. Być może na ich gościnę Józef z Maryją liczyli. Mała osada Betlejem nie jest miejscem przypadkowym w historii zbawienia. Spis ludności i inne wydarzenia tamtego czasu są zsynchronizowane z Bożym planem. Ewangelista Łukasz szkicuje obraz ludzi tamtych czasów, żyjących w imperium rzymskim, poddanych jego przygniatającej władzy. Bóg wpisuje w tę sytuację swój plan i przeprowadza go do końca. Okazuje, że On jest absolutnym władcą świata.

 

Jak to się stało, że Adwent w Kościele został tak mocno osadzony na postaci Maryi?

Maryja jest dla wszystkich wzorem człowieka, który z całą otwartością, w sposób pełny i doskonały przyjmuje Boga. Boga, który przychodzi, bo chce wejść w nasze życie, który staje się człowiekiem i pragnie nas odkupić. Maryja sama jest pierwowzorem człowieka odkupionego, bo przecież Jej niepokalane poczęcie to pełne przyjęcie rzeczywistości zbawienia w Jej życiu. I dlatego, przygotowując się jako chrześcijanie do przeżywania tej ogromnej tajemnicy obecności Boga wśród nas, wpatrujemy się w Maryję jako wzór człowieka, który Boga przyjął do swojego życia. Ona uczy cały Kościół pełnego doskonałego otwarcia się na Boże słowo.

Maryja jest wzorem człowieka, który Boga przyjął do swojego życia.
Na tym polega wiara człowieka nawiązującego
relację z Panem Bogiem – że musi on zaufać.

Maryja pokazuje, w jaki sposób człowiek wierzący ma przyjąć Chrystusa w swoim życiu, jak usłyszeć słowo Boga, jak na nie odpowiedzieć, jak Bogu zaufać. My, podejmując drogę Adwentu, mamy wpatrywać się w Maryję, aby coraz bardziej upodabniać się do Niej i czynić tak jak Ona od momentu przyjęcia słowa Bożego. Upodobnić się do Niej przez odpowiedź, rozważanie, odczytywanie rzeczywistości, która w nas się dokonuje, przez podejście do różnych trudności, których doświadczamy, aż do momentu, kiedy Jezus narodzi się również w naszym życiu. Wtedy doświadczymy Boga, który jest obecny i który działa.

 

Jak zorganizować sobie czas Adwentu, by przeżywać oczekiwanie na Jezusa na wzór Maryi?

Maryja usłyszała głos Boga, który przyszedł do Niej przez posłańca Anioła Gabriela i zaprosił Ją do udziału w wielkiej misji zbawienia. Dlatego mamy w Adwencie w sposób szczególny zwracać uwagę na słuchanie słowa Bożego. Stąd właśnie uroczyste liturgie, roraty. Jesteśmy zaproszeni, aby w Eucharystii uczestniczyć częściej, bardziej aktywnie, żeby bardziej w tym czasie zaprzyjaźnić się ze słowem Bożym. Chodzi o to, by Adwent zachęcił nas do trwałej więzi ze słowem Bożym. Jest to zaproszenie do poświęcenia czasu na wsłuchiwanie się w to, co Bóg mówi w zapowiedziach mesjańskich, bo jest ich mnóstwo w pierwszych czytaniach adwentowych w trakcie liturgii. Patrzymy na postaci bohaterów adwentowych, którzy tak bardzo czekali i tęsknili, żeby Bóg przyszedł i zainterweniował. I w nas ma się też obudzić ta tęsknota. To także zaproszenie do osobistej refleksji, żeby w ciągu dnia zatrzymać się i zadać sobie pytanie: „W czym widzę działanie i obecność Boga w moim życiu, co Bóg mi dzisiaj, w mojej konkretnej sytuacji, zwiastuje?”. Wówczas jest to bardzo osobisty Adwent.

 

Jak rozumieć, że w Adwencie mamy raczej czuwać, niż oczekiwać?

Istnieją dwa wymiary Adwentu. Oczekujemy przez cztery tygodnie na moment liturgicznej celebracji narodzin Syna Bożego. Jednocześnie pierwsza niedziela Adwentu zachęca do czuwania – i to przypomina, że całe życie chrześcijanina jest nakierowane na czuwanie, czyli aktywne oczekiwanie na spotkanie z Chrystusem na końcu czasów. Dlatego każdy Adwent jest również oczekiwaniem na ostateczne spotkanie z Bogiem w życiu wiecznym. Przypomina: nie wiemy, w którym dniu Pan przyjdzie – i mamy czuwać.


S. dr Judyta Pudełko, siostra w Zgromadzeniu Uczennic Boskiego Mistrza, biblistka, wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie, propagatorka lectio divina. Przewodniczka grup pielgrzymkowych w Ziemi Świętej.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter