– Stało się to już pewną tradycją, ponieważ od lat zapraszamy w tym czasie ubogich różnych grup: z noclegowni i korzystających z jadłodajni Misjonarek Miłości, jak też z naszych parafii oraz tych, którzy pomagają im na co dzień – powiedział kardynał w Radiu Watykańskim. Określił to jako "globalne objęcie potrzebujących, by pokazać im, że Kościół Neapolu o nich się troszczy".
Rozmówca rozgłośni papieskiej zaznaczył, że w tym roku po raz pierwszy na miejsce spotkania wybrano katedrę, by nadać temu wydarzeniu jeszcze mocniejszą wymowę, "ponieważ Chrystus jest w katedrze, kiedy sprawujemy liturgię, ale jest w niej także wówczas, gdy przyjmujemy tych naszych braci”.
Jak przystało na świąteczne spotkanie, nie zabrakło prezentów. Każdy z ubogich otrzymał talon, który może zrealizować w sieci sklepów współpracujących z Caritas i wybrać sobie ubranie, jakie mu się podoba i jakiego potrzebuje.