Szkoła w Podlesiu musi się rozbudować, bo dzieci w południowych dzielnicach Katowic szybko przybywa. Budowa miała jednak zająć całe boisko. Ziemię pod nowe boisko podarowała więc tutejsza parafia.
Obok szkoły podstawowej nr 21 w Katowicach Podlesiu w ciągu najbliższych 3,5 roku powstanie nowa hala sportowa, oraz 10 kolejnych sal lekcyjnych. Niestety, dobudówka zajmie prawie całe boisko szkolne. Stąd miasto poprosiło o możliwość wykupienia dwóch sąsiednich działek, które należą do parafii Matki Bożej Częstochowskiej. Proboszcz po konsultacji z arcybiskupem Wiktorem Skworcem odpowiedział, że na potrzeby dzieci Kościół przekaże te działki za darmo. Przekazany przez Kościół teren ma ponad 1300 metrów kwadratowych. Miasto ma zamiar zbudować tam boisko o wymiarach boiska do piłki ręcznej.
- Dzisiaj w tej szkole mamy zmianowość. Dzieci albo zaczynają wcześnie rano i kończą wczesnym popołudniem, albo zaczynają wczesnym a kończą późnym popołudniem. To w dzisiejszych czasach trudne nie tylko dla uczniów, ale i dla ich rodziców - komentował prezydent Marcin Krupa. - Chcieliśmy w początkowej fazie zakupić te działki, ale po rozmowach ks. proboszcz zaproponował, że może - po zgodzie księdza arcybiskupa - nam te działki przekazać za darmo - wyjaśniał prezydent Krupa. - Tak się też stało. Można powiedzieć, że to jest prezent pod choinkę dla mieszkańców naszego miasta, ale głównie dla mieszkańców południa Katowic, bo dzielnic Podlesie i Zarzecze - dodał.
Umowę o przekazaniu miastu działek pod budowę boiska szkolnego podpisali prezydent Marcin Krupa i proboszcz z Podlesia, ks. Jacek Plech. - Ewangelię potwierdza się w życiu - mówił ks. proboszcz. - Naprawdę wielka radość jest wtedy, gdy możemy coś ofiarować, zwłaszcza dzieciom i młodzieży - mówił. Dodał, że jesto to inicjatywa księdza arcybiskupa, a dzieje się to przy aprobacie parafian. - Kiedy ogłosiłem decyzję o przekazaniu na zebraniu rodziców w szkole, odpowiedział mi wielki aplauz. Nie robiliśmy tego dla poklasku, ale cieszymy się, że wychodzimy naprzeciw prawdziwym potrzebom, jakie mają rodzice, dzieci i młodzież - dodał.