Australia: Kościół przeprasza za skandale pedofilskie

– Przepraszam za szkody wyrządzone życiu ofiar nadużyć seksualnych. Jak niedawno powiedział papież Franciszek, jest to „grzech, którego musimy się wstydzić” – stwierdził metropolita Melbourne.

Komisja śledcza badała od 2013 r. przypadki pedofilii w instytucjach kościelnych, szkołach, instytucjach dobroczynnych, organizacjach społecznych, grupach skautów, klubach sportowych, władzach lokalnych i policji od początku lat 50. XX w. Stwierdziła ona, że 60 proc. zgłoszeń o nadużyciach dotyczy instytucji religijnych, z czego dwie trzecie – katolickich.

Oskarżenia o nadużycia seksualne wobec małoletnich ciążą na 7 proc. księży katolickich w Australii. Stanowią oni 30 proc. oskarżonych przedstawicieli Kościoła katolickiego. 32 proc. to bracia zakonni, 20 proc. osoby świeckie, a 5 proc. siostry zakonne. Najwięcej oskarżeń ciąży na australijskich bonifratrach (aż 40,4 proc. tamtejszych zakonników), członkach Kongregacji Braci w Chrystusie (22 proc.) i salezjanach (21,9 proc.).

Średni wiek ofiar wynosił 10,5 roku w przypadku dziewczynek i 11,5 roku w przypadku chłopców. Zdecydowana większość spośród 4444 przypadków pedofilii w tysiącu różnych struktur katolickich od 1980 r. do 2015 r. miała miejsce w latach 50., 60. i 70.

W liście do australijskich katolików abp Hart napisał, że wyniki śledztwa komisji mogą być dla nich trudne i bolesne. Zapowiedział, że w ciągu najbliższych trzech tygodni dowody zebrane podczas przesłuchań przed komisją będą analizowane. Zostaną także ogłoszone dokładne statystyki dotyczące faktycznych przypadków pedofilii.

Biskupi i szefowie instytucji kościelnych będą zeznawać przed komisją. – Będą musieli wyjaśnić, co Kościół robi, by zmienić dawną kulturę, która zezwalała na nadużycia i jak zamierza wprowadzić w życie nową politykę, nowe struktury i nowe zabezpieczenia chroniące dzieci. Papież Franciszek wezwał cały Kościół do znalezienia odwagi niezbędnej do przyjęcia wszystkich niezbędnych środków dla ochrony życia naszych dzieci za wszelką cenę, tak aby takie przestępstwa nie mogły się więcej powtórzyć – podkreślił przewodniczący episkopatu.