Na łamach „Rzeczpospolitej” Karol Ikonowicz opisuje serię skandali z udziałem youtuberów.
Ujawniono ich patologiczne zachowania – pedofilię i przemoc wobec kobiet
– czytamy.
„Lawina oskarżeń” zaczęła się od filmu nagranego na platformie TikTok przez byłą dziewczynę jednego z najbardziej popularnych internautów ? Jakuba Chuptysia, o pseudonimie Gargamel. Była – wtedy 16-letnia – partnerka oskarżyła go m.in. „o przemoc i grooming, czyli działanie osoby dorosłej mające na celu zaprzyjaźnienie się i stworzenie więzi emocjonalnej z dzieckiem, najczęściej z intencją wykorzystania seksualnego”.
Za jej przykładem poszły „inne kobiety, które w przeszłości zostały skrzywdzone przez internetowe gwiazdy. Zaczęły publikować nagrania oraz zdjęcia i wiadomości świadczące o patologicznych zachowaniach wielu czołowych postaci polskiego internetu” – np. Stuarta Butona o pseudonimie Stuu, który miał np. wymieniać wiadomości o podtekście seksualnym z 13-letnią dziewczynką. O jego „niepokojących relacjach z młodymi fankami” wiedziało wielu innych youtuberów, ale nie zgłosiło nigdzie tych podejrzeń. Zrobił to wreszcie jeden z nich Sylwester Wardęga.
Kilka dni wcześniej ujawniono naganne zachowania wobec kobiet Krzysztofa Gonciarza, uważanego za obrońcę praw kobiet. Jedna z ofiar opisała poniżanie i krzywdzące zachowania youtubera, związane m.in. z nałogiem narkotykowym, i ujawniła screeny jego wiadomości. Z kolei jego była współpracownica od byłej dziewczyny influencera dowiedziała się, że miał on bez jej zgody pokazywać ich intymne nagrania innym osobom.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że polecił służbom natychmiast zająć się sprawą i że wzmacnia zespół dyzurnet.pl ? punkt kontaktowy dla młodych ludzi do zgłaszania podobnych przypadków. Wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw pedofilskich.