Alkohol, podobnie do leków, przedostaje się do krwiobiegu i metabolizowany jest w wątrobie.
fot.pixabay.com/CC0
Przed tygodniem pisałam m.in. o interakcjach, jakie mogą zachodzić między lekami. Mogą one nasilać lub zmniejszać swoje działanie. Dotyczy to nie tylko leków, taki konkurencyjny wpływ na siebie mogą mieć także inne substancje. Przykładem jest sok z grejpfruta, który wpływa m.in. na leki stosowane w nadciśnieniu tętniczym. Po wypiciu szklanki soku stężenie leku może zwiększyć się kilkakrotnie, obniżając ciśnienie tętnicze do niebezpiecznych wartości.
Jednak najsilniejsze interakcje zachodzą w czasie łączenia leków z alkoholem. Alkohol, podobnie do leków, przedostaje się do krwiobiegu i metabolizowany jest w wątrobie. Jednorazowa dawka alkoholu może obniżyć działanie leku z powodu konkurowania o te same enzymy co lek. U osób stale nadużywających alkoholu może on nasilić działanie enzymów, powodując zmniejszenie dostępności leku i osłabienie jego działania.
Istnieją również leki, które w połączeniu z alkoholem mogą być szczególnie groźne. Należą do nich leki psychotropowe, uspokajające czy nasenne. Alkohol nasila ich działanie, może doprowadzić do senności i zaburzeń oddychania – czasem bardzo groźnych.
Podobnie łączenie leków przeciwbólowych, także tych dostępnych bez recepty, może być niebezpieczne. Może powodować zaburzenia żołądkowe – nie tylko bóle, ale nawet owrzodzenie i krwotok z żołądka.
Łączenie alkoholu z paracetamolem (dostępnym bez recepty jako APAP, Colidar, Gripen, Feret, Teraflu), uchodzącym za bezpieczny dla żołądka, u osób nadużywających alkoholu może doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia wątroby. Z tego powodu także przyjmowanie paracetamolu „na kaca” jest szczególnie niebezpieczne. Podobnie aspiryna podawana z tego powodu jest groźna, łatwo wówczas o uszkodzenie żołądka.
Kolejna grupa to leki przeciwhistaminowe podawane z powodu alergii, alkohol znacznie nasila ich działanie. Pacjent może odczuwać senność, zawroty głowy, skoki ciśnienia.
Przyjmowanie leków przeciwpadaczkowych z alkoholem może spowodować senność i zwiększenie ryzyko wystąpienia ataku padaczki.
Szczególnie groźny jest alkohol u pacjentów przyjmujących leki przeciwkrzepliwe (takie jak Warfin czy Acenocumarol). Spożycie nawet niewielkiej ilości może doprowadzić do krwotoku.
Leki obniżające poziom cholesterolu w połączeniu z alkoholem zwiększają ryzyko uszkodzenia wątroby.
Pacjenci leczący się z powodu nadciśnienia po wypiciu alkoholu mogą odczuwać zawroty głowy, omdlenia, zaburzenia rytmu serca.
Niektóre leki przeciwcukrzycowe w połączeniu z alkoholem mogą prowadzić do groźnego obniżenia poziomu cukru we krwi, wahań ciśnienia tętniczego i szybkiego bicia serca.
Osobny rozdział to łączenie z alkoholem antybiotyków. Antybiotyki podawane są z powodu infekcji, czyli organizm jest już osłabiony. Alkohol osłabia działanie antybiotyków, ale to nie wszystko: w czasie stosowania antybiotyku alkohol jest wolniej metabolizowany. Mogą wystąpić także nudności i wymioty.
Trzeba pamiętać, że leki to nie tylko tabletki, istnieją inne niż doustne drogi podania leków – dożylna, domięśniowa, podskórna, doodbytnicza, wziewna, przez skórę czy leki podawane do worka spojówkowego. One także często mają wpływ na cały organizm.