30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zakupy z dzieckiem

Ocena: 4
1079

Najbardziej lubię robić zakupy sama albo z nastolatkami. Pomagają, sprawdzają ceny, składniki i lubią słodycze bez cukru.

fot. Barbara Wiśniowska

Czasami trzeba zabrać ze sobą maleństwo. Z zakupów z maluchami mam dużo śmiesznych wspomnień. Najstarsza jeszcze jako zwinny niemowlak wymknęła mi się z wózka, wskoczyła na ladę, rzuciła się na żółty ser i wbiła swoje całe dwa ząbki w opakowanie. Kiedy jej to odebrałam, wgryzła się w bułkę. Sklepowa śmiała się ze mnie: „Ależ pani głodzi to dziecko”. No tak. Byłyśmy przed śniadaniem. Roczny synek na zakupach nauczył się mówić „buka” i „wigrono”. Kiedy już nabrali trochę rozumku, nauczyłam ich, że podczas jednych zakupów mogę spełnić jedną ich zachciankę. To pozwoliło uniknąć histerii. Bawiło mnie to ich bieganie i zamienianie: „Może jednak zostawimy soczki i weźmiemy jogurty”. Kiedy byli starsi, wytłumaczyłam, jak się sprawdza listę składników i zawartość cukru. Jeśli już bardzo potrzebujemy czegoś z cukrem, wybieramy opcję o najmniejszej zawartości. Raz z synem robiłam zakupy świąteczne. Wtedy jest obfitość słodyczy, także tych zdrowych. Naładował do wózka torcików figowych i ogromnych ilości suszonych owoców w cynamonie i polewach. Kiedy stwierdziłam, że to chyba będzie za drogie, powziął refleksję, że nie jest w stanie oprzeć się takim pysznym widokom i chyba powinien opuścić sklep.

Maleństwo wciąż ma odruch prosić mnie o kupienie wszystkiego, co zobaczy. Pytam wtedy: „Wzięłaś swoje pieniądze”? Tak kończą się wszelkie dyskusje. No… prawie. Wymyśliła naprawdę chytre odpowiedzi w stylu: „A kupisz kilogram pistacji dla całej rodziny?”.

BUDYŃ JAGLANY

Składniki: 1 l mleka ryżowego | 100 g mąki jaglanej | łyżka oleju kokosowego lub oleju bez zapachu | szczypta imbiru | wiórki kokosowe i owoce do dekoracji | opcjonalnie: cynamon i coś do posłodzenia

Sposób przygotowania: Przygotowujemy miseczki. Mleko z olejem grzejemy na małym ogniu, mąkę dodajemy, kiedy jest jeszcze letnie. Cały czas mieszamy. Ja mieszałam przez 15 minut od zagotowania. Mniej cierpliwym polecam sprawdzać konsystencję budyniu już wcześniej. Jeśli jest jednolity i nie da się wyczuć mąki, to znaczy, że jest gotowy. Od razu po wyłączeniu palnika przelewamy budyń do miseczek. Dekorujemy. Najlepiej smakuje, kiedy wystygnie, ma ostrzejszy smak niż ten z mąki ziemniaczanej i beżowy kolor.

Garnek warto szybko umyć albo chociaż zalać wodą.

Idziemy nr 28/2023

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter