30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kulinarne podróże

Ocena: 5
614

Koleżanka, sfrustrowana pracą, problemami i codziennością, poszukiwała hobby.

fot. Barbara Wiśniowska

Zazdrościła tym, którzy mają ciekawe zajęcia. Martwiła się, że rybki zagłodzi, gitara ją znudzi, rękodzieła nie lubi.
– A co lubisz? – zapytałam wreszcie.
Okazało się, że dawniej lubiła podróżować, zwiedzać, przygotowywać się do tych podróży, pisać o nich, fotografować, a najbardziej próbować lokalnych potraw. Rozmarzyła się, bo niedługo pojedzie na wycieczkę, na którą długo oszczędzała, i odświeży swoje hobby.

Ja dopiero zacznę oszczędzać, ale w międzyczasie też mogę odbywać podróże kulinarne: do orientalnych restauracji, do internetu, do książek kucharskich i do własnych marzeń, a w tych marzeniach czekają na mnie szalone modyfikacje ciekawych potraw.

CZARNE SUSHI

Składniki: małe opakowanie wędzonego łososia | 2 szklanki ugotowanego ciepłego i lepkiego czarnego ryżu, najlepiej specjalnego do sushi | 10 płatów wodorostów nori | małe opakowanie tykwy marynowanej | małe opakowanie rzodkwi marynowanej | sos sojowy lub sos teriyaki bez konserwantów | 50 ml octu ryżowego | 1 łyżeczka cukru | 1 łyżeczka soli | opcjonalnie pasta wasabi i marynowany imbir

Sposób przygotowania: Ryż polewamy posłodzonym i posolonym octem ryżowym. Mieszamy dokładnie. Wybieramy pojedyncze plastry łososia, paski tykwy i rzodkwi. Płat wodorostów kładziemy błyszczącą stroną do dołu na macie do sushi lub ściereczce. Smarujemy minimalną ilością wody, np. palcami. Mokrymi rękami nakładamy kuleczkę ryżu i rozprowadzamy równo na grubość pół cm, zostawiając wolne miejsce na jednym brzegu płata wodorostów. Układamy płat łososia, kilka cienkich pasków tykwy i rzodkwi – lub jeden grubszy. Całość dość ciasno zwijamy za pomocą maty w taki sposób, by pusty skrawek glonu wypadł na końcu. Ten skrawek smarujemy dodatkowo wodą, sklejamy, w razie potrzeby smarujemy go też od zewnątrz. Kroimy sushi bardzo ostrym nożem, cienko – na jeden kęs. Po ukrojeniu każdego plasterka nóż czyścimy i moczymy w wodzie.

Jemy palcami lub pałeczkami. Sos wlewamy do malutkich miseczek i każdy kawałek w nim moczymy, możemy dodać też minimalną ilość ostrego wasabi. Jeśli przygotowaliśmy sushi w kilku smakach, to spożycie plasterka marynowanego imbiru zresetuje nasze kubki smakowe.

Idziemy nr 27/2023  

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter