Popularna na Półwyspie Iberyjskim siostra zakonna Teresa Forcades wystartuje w zaplanowanych na 21 grudnia wyborach parlamentarnych w Katalonii. Benedyktynka, która nie ukrywa swoich lewicowych przekonań, zamierza wystartować w jednym z ugrupowań opowiadających się za niepodległością tej krainy. Ujawniła przy tym, że kierowana przez nią organizacja Proces Constituent wystartuje w wyborach prawdopodobnie wspólnie z radykalnym lewicowym ugrupowaniem Kandydatura Jedności Ludowej (CUP).
fot. foter.comTeresa Forcades od pewnego czasu pozostaje poza swoim zakonem. W maju 2018 r. upłynie termin udzielonej jej przez Stolicę Apostolską dyspensy i Katalonka będzie musiała podjąć decyzję, czy ostatecznie porzuci stan zakonny.
Zakonnica nie jest jedyną znaną osobą w Kościele, która - mimo braku poparcia episkopatu Hiszpanii dla niepodległościowych dążeń Katalończyków - opowiada się za takim rozwiązaniem. Oderwanie tego regionu od Królestwa Hiszpanii wspierają również biskup katalońskiej Solsony Xavier Novell i dominikanka Lucia Caram.
Zapowiedziane na 21 grudnia głosowanie jest jedną z decyzji Madrytu podjętych w celu ograniczenia autonomii Katalonii. 28 października rząd centralny Mariano Rajoya ogłosił szereg postanowień mających za zadanie powstrzymanie dążeń secesjonistów do niepodległości tego regionu. Między innymi odwołano premiera Carlesa Puigdemonta i kierowany przezeń rząd Katalonii oraz zdymisjonowanie ponad 130 wysokich rangą urzędników. Na początku listopada sąd w Madrycie wydał zgodę na aresztowanie dziewięciu ministrów gabinetu Puigdemonta.
Na wolności, w Belgii, przebywa jeszcze pięciu członków odwołanego przez Madryt rządu Katalonii: premier i czterech jego ministrów. 3 listopada sąd wyraził zgodę na Europejski Nakaz Aresztowania tych osób.