Radio Warszawa to dla mnie budowanie relacji z człowiekiem. - mówi Ewa Pietrzak, prezenterka i autorka audycji w Radiu Warszawa 106,2 FM, w rozmowie z Patrykiem Lubryczyńskim
Ewa Pietrzak pracowała m.in w Radiu Wawa, Radiu PIN, TVN Style, TV Puls, aktualnie w TVP ABC prowadzi program „Moda na rodzinę”.
Jak wspomina Pani swoje dzieciństwo?
Było szczęśliwe i beztroskie. Urodziłam się w Szpitalu Praskim – czy moja mama przeczuwała, że ileś lat później będę pracowała tuż obok, w Radiu Warszawa? (uśmiech). Podobno poród był szybki, ale lekarze przestraszyli się, że witam świat w pozycji baletnicy, z jedną rączką wyciągniętą! Do tego na czole miałam czerwoną gwiazdę, która, Bogu dzięki, zniknęła.
Jaki był Pani dom rodzinny?
Wychowałam się na warszawskiej Pradze. Z domu jestem Stępień. Mam starszego brata. Mój dom był spokojny i bezpieczny. Zawsze lubiłam do niego wracać. Przyjaciele i znajomi wiedzieli, że nie wyjdą od nas głodni. Mama częstowała ich zupą i ciastem. Życie toczyło się wokół bazyliki [Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Kawęczyńskiej – przyp. red.]. Salezjanie dbali, aby moi rówieśnicy nie nudzili się. Angażowali nas w życie Oratorium św. Jana Bosko. Zajęcia sportowe, plastyczne, teatralne były bezpłatne, a były prowadzone przez fachowców! Zamiast trzepaka mieliśmy do wyboru wachlarz różnych możliwości. Przypomnę, że to wszystko działo się na osławionej Pradze!
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 28 (768), 12 lipca 2020 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 22 lipca 2020