1 maja
środa
Józefa, Jeremiasza, Filipa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Wtorek, XVI Tydzień zwykły

Ocena: 5
615

Perspektywa Ewangelii o rodzinie Jezusa wynika z kontekstu kulturowego osadzonego w realiach starożytnych, gdzie kobieta, której umarł jedyny syn, a wcześniej mąż (a taka była właśnie sytuacja Maryi) pozostawała bez opieki i środków do życia. Wobec tego Jezus zatroszczył się o męskiego opiekuna dla Maryi i ustanowił nim Jana. Nie zrobiłby tego, gdyby Maryja miała inne dzieci.

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: s. Karmela Katarzyna Sługocka OP

Pierwsze czytanie: Mi 7, 14n.18-20

Początek dzisiejszego czytania koresponduje z wczorajszym tematem Ewangelii, którym była prośba o cud. Wyznawcy Boga, o których pisze prorok Micheasz, chcą doświadczyć cudu dokonanego przez Boga, w którego wierzą i nawiązują do cudu, którego naród doświadczył podczas Exodusu. Nie mają wątpliwości co do tego, że Bóg czyni cuda, natomiast problem polega na tym, że oni wiedzą o tym jedynie ze słyszenia, a chcą sami naocznie się o tym przekonać. Tak rozpoczyna się czytanie, ale kończy się zupełnie zaskakująco. Znów mamy do czynienia z sytuacją, gdy ludzie narzucają Bogu cud. Pan pozostawia sobie swobodę decyzji, jaki to będzie cud i tym razem dotyczy on kwestii odpuszczania przez Boga ludzkich grzechów, przebaczania naszych występków. Jak wynika z tego tekstu, Pan nie pała gniewem i chętnie okazuje miłosierdzie. Dodatkowo, tekst Starego Testamentu zapowiada, że nadejdzie taki czas, gdy Pan obmyje lud z grzechów. Obmycie z grzechu jest wielkim darem i dobrze, gdy tę zapowiedź odczytujemy w kategoriach cudu. Jest to cud, którego my, ludzie Nowego Testamentu, doświadczamy w Sakramencie Pokuty i Pojednania. Jego moc znamy nie tylko ze słyszenia, ale przede wszystkim z autopsji. Prorok Micheasz zapewnia nas, że Pan zmiłuje się nad nami i obmyje nas z winy, zatem warto o tym pamiętać za każdym razem, gdy przystępujemy do spowiedzi, żebyśmy mieli ufność w Boże Miłosierdzie i oddawali Bogu zawsze wszystkie nasze grzechy.

Psalm responsoryjny: Ps 85, 2n.5-8

Wspólnym tematem pierwszego czytania i psalmu jest przebaczenie i odpuszczenie naszych grzechów przez Boga. Warto słowa tego psalmu odczytać bardzo osobiście w odniesieniu do siebie i przyjść z nimi na modlitwę, identyfikując się z jego treścią: Byłeś łaskawy, Panie, dla mnie, wyzwoliłeś mnie z mojej niewoli. Odpuściłeś mi nieprawość, zmazałeś moje grzechy. Odnów mnie, mój Zbawco, odwróć ode mnie zagniewanie. Przywróć życie mi, ucieszę się Tobą. Okaż mi łaskawość…

W takim podejściu chodzi o to, by to słowo żyło w nas, by było realnie przez nas przeżywane, by nas dotknęło i przemieniło, by Biblia była dla nas pokarmem na serio.

Ewangelia: Mt 12, 46-50

Dzisiejsza Ewangelia może nosić tytuł Ewangelia o rodzinie Jezusa. Jest to perykopa, która w niektórych środowiskach wywołuje niezrozumienie. Chodzi o zastosowany tutaj zwrot: „nadeszła Jego Matka i bracia”. Niektórzy czytelnicy Biblii interpretują te słowa jako informację o tym, że Maryja miała inne dzieci oprócz Jezusa. Tymczasem zastosowanie określenia brat czy siostra odnosi się do dalszych krewnych Jezusa. Ma to też miejsce w niektórych regionach Polski, gdzie kuzynostwo jest określane słowem brat/siostra bez uściślania, że chodzi o kuzyna czy kuzynkę. Dopiero z rozmowy lub kontekstu orientujemy się, że nasz rozmówca ma na myśli kuzyna lub kuzynkę. Pewnego rodzaju potwierdzeniem tego, że Jezus nie miał rodzeństwa jest scena pod krzyżem, gdy Jezus prosi Jana, by zaopiekował się Jego Matką. Wiemy, że ta scena ma podwójne znaczenie. Jedno jest teologiczne. Jan pod krzyżem oznacza każdego z nas, ale także Kościół i w tym wymiarze każdy z nas (Kościół) otrzymał Maryję za Matkę. Druga perspektywa wynika z kontekstu kulturowego osadzonego w realiach starożytnych, gdzie kobieta, której umarł jedyny syn, a wcześniej mąż (a taka była właśnie sytuacja Maryi) pozostawała bez opieki i środków do życia. Wobec tego Jezus zatroszczył się o męskiego opiekuna dla Maryi i ustanowił nim Jana. Nie zrobiłby tego, gdyby Maryja miała inne dzieci. Znaczenie teologiczne tego wydarzenia jest jednak o wiele głębsze i wiąże się ono z dzisiejszą Ewangelią, z której jasno wynika, że rodziną Jezusa są Jego uczniowie. Jak wiemy, grupa uczniów Jezusa składała się z kobiet i mężczyzn, którzy chodzili za Jezusem i słuchali Jego nauki.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter