Pan Jezus, dla którego niewiadoma przyszłość nie jest tajemnicą, ani nie udaremnia poczynań Judasza, ani nie wpływa na Piotra. Każdy z nich był człowiekiem wolnym, chociaż zdajemy sobie sprawę, jak bardzo okoliczności są w stanie wpływać na nasze osądy, intencje i czyny. Niech przykład zdrady Judasza i wyparcia się Piotra intensyfikuje naszą modlitwę: (…) i spraw, abyśmy nie ulegli pokusie.
Fot. cathopic.com komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: Ks. dr Krzysztof Filipowicz
Pierwsze czytanie: Iz 49, 1-6
W Wielki Wtorek pierwsze czytanie z mszalnej liturgii słowa zapowiada, że Sługa Pański przyniesie zbawienie. Jedynym Zbawicielem człowieka jest Jezus Chrystus. Chrześcijańska relektura tego fragmentu zawsze widziała w nim zapowiedź zbawczego czynu Chrystusa. Izajaszowe proroctwo pozostaje nadal w trakcie realizacji. Oto najpierw zbawcze orędzie zostało przekazane narodowi Bożego wybrania – Izraelitom. Wybranie jest zaszczytem, ale przede wszystkim zadaniem. Pan mówi tak: „To zbyt mało, iż jesteś mi sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi”. Widzimy, że Pan nie chce swoich darów ograniczać do czasu, miejsca czy jednego narodu. Zaiste boskim gestem szafuje swoją łaską, gdyż tak, jak jest Stwórcą wszystkich, również wszystkich pragnie być Odkupicielem i Zbawicielem. Uczestniczymy także i my w Bożym planie wybrania, najpierw sami przyjmując to, co nam Bóg zaofiarował w swoim Synu, następnie, by świadczyć o tym wobec bliźnich. Każdy z nas staje się w ten sposób wybranym sługą Pańskim.
Psalm responsoryjny: Ps 71, 1-2. 3-4a. 5-6b. 15 i 17
Psalm 71 uważany jest za indywidualną lamentację. Na potrzeby liturgii zostały wybrane te wersety, w których dominują pełne ufności prośby. Dlatego w naturalny sposób psalm ten może stać się naszą modlitwą i to bardzo osobistą. Zbawiennym jest, jeśli na wzór psalmisty, wielbienie Boga wypełni całe nasze życie, zwłaszcza wtedy, gdy niedola lub cierpienie je zdominuje. Bóg, który jak głosi psalm, jest podporą od dnia narodzin, mocen jest stać się skałą schronienia i warownym zamkiem w każdym niebezpieczeństwie.
Ewangelia: J 13, 21-33. 36-38
Ewangelia z Wielkiego Wtorku przynosi nam zapowiedź zdrady Judasza. Pan Jezus właściwie oznajmia to, co Judasz już postanowił. Mimo wyjawienia zamiaru jego serca, nieszczęsny apostoł miał czas i możliwość wycofania się z powziętej decyzji. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że mamy tutaj do czynienia z jakimś przeznaczeniem. To jednak złudne mniemanie. Występujący w dzisiejszej ewangelii św. Piotr ujawnia zgoła inne nastawienie. On chce oddać życie za swojego Mistrza i na pewno nie wątpimy w szczerość jego intencji. Pan Jezus, dla którego niewiadoma przyszłość nie jest tajemnicą, ani nie udaremnia poczynań Judasza, ani nie wpływa na Piotra. Każdy z nich był człowiekiem wolnym, chociaż zdajemy sobie sprawę, jak bardzo okoliczności są w stanie wpływać na nasze osądy, intencje i czyny. Niech przykład zdrady Judasza i wyparcia się Piotra intensyfikuje naszą modlitwę: (…) i spraw, abyśmy nie ulegli pokusie.