26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Środa, XIII Tydzień zwykły

Ocena: 5
617

Gdy Jezus objawia swoją potęgę nad złymi duchami, natychmiast zostaje poproszony przez widzących te niezwykłe rzeczy ludzi o usunięcie się z ich miejsca. To paradoksy życia, których stajemy się świadkami.

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com/CCO

komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: s. Anna Juźwiak AP

Pierwsze czytanie: Rdz 21, 5.8-20

Błąkamy się po pustyni naszego życia jak Hagar. Czasem różne okoliczności bez znanej nam przyczyny zmuszają nas do ucieczki. Uciekamy od osób, sytuacji, raniących słów, od własnych myśli, od przyszłości lub myślenia o śmierci. Ktoś nakłada nam na plecy tylko to, co potrzebne do przeżycia: symboliczny chleb i wodę. A my pozostajemy z największą miłością naszego serca, jak Hagar ze swym ukochanym dzieckiem. Oślepieni żalem, beznadziejnością sytuacji czy zamknięci w przeżywaniu bólu, nie zauważamy naturalnych możliwości przeżycia. Autor natchniony chce nam pokazać, że to Bóg otwiera oczy wygnanej kobiety, która dostrzega znak życia - studnię z wodą. Nierzadko i my potrzebujemy głębszego, szerszego i bardziej wnikliwego spojrzenia, odwrócenia głowy, napojenia i ukojenia. Potrzebujemy nowego sposobu patrzenia na rzeczywistość, który podpowiada nam Duch Święty przez dar rozumu. Pragniemy pozytywnego i konstruktywnego klucza, dzięki któremu pojmujemy, rozumiemy całą rzeczywistość jako rzeczywistość dobrą i piękną. Warto czekać na interwencję Boga. To On pokazuje nowe rozwiązania, których dotąd nie widzieliśmy. Zaprasza nas do uświęcania naszego intelektu, który daje nam do maksymalnego wykorzystania.

Psalm responsoryjny: Ps 34, 7-8.10-11.12-13

Wołanie o pomoc, chęć wznoszenia głosu w błaganiu, jest wysiłkiem, aktem woli i determinacji. Aby prosić o pomoc, trzeba czuć i przeżywać jakiś brak, a potem uznać go, pragnąć czegoś więcej. Niejednokrotnie wołanie i proszenie Boga o pomoc jest oznaką pokory. Psalmista opowiada: „Pan go usłyszał”. Każde nasze zwrócenie się o ratunek nieraz bez artykułowania, bez nadawania mu barwy dźwięku, staje się gestem zawierzenia Bogu, który zna nas do głębi, jest Jedynym Słuchającym, Przyjmującym.

Ewangelia: Mt 8, 28-34

Po uspokojeniu burzy na jeziorze Jezus ukazuje się jako Pan, który ma władzę nad demonami. Przybywa do krainy, gdzie dwaj opętani straszą ludzi, są bardzo niebezpieczni do tego stopnia, że mieszkańcy obawiają się tamtędy przechodzić. Chrystus rozkazuje dręczącym opętanych złym duchom: „Idźcie”. Przychodzi do tej krainy, by uwolnić wszystkich mieszkańców i przynieść im pokój jak ten, który odczuwali apostołowie w ciszy, po przeraźliwej nawałnicy. Gdy Jezus objawia swoją potęgę nad złymi duchami, natychmiast zostaje poproszony przez widzących te niezwykłe rzeczy ludzi o usunięcie się z ich miejsca. To paradoksy życia, których stajemy się świadkami. Lękamy się skutków pewnych wydarzeń, działań, splotów akcji jak mieszkańcy uwolnieni od groźnych sąsiadów. Nie zauważamy, że przy okazji wypędzamy Tego, który przynosi zbawienie do naszego życia osobistego, rodzinnego czy społecznego.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter