6 maja
poniedziałek
Judyty, Jakuba, Filipa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Piątek, XI Tydzień zwykły

574

Czy przyjmuję to Boże zaproszenie, by kroczyć w świetle, by moim skarbem był On sam, a w Nim wszystko…?

-teksty czytań-

fot. www.cathopic.com

komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: ks. Jarosław Kwiatkowski

Pierwsze czytanie: 2 Kor 11,18.21b-30

Słyszymy dzisiaj, jakich trudów i cierpień doświadczył Apostoł Paweł. Jednak nie wpłynęły one na jego wierność i zagorzałość w głoszeniu Ewangelii. Paweł chełpi się z cierpień przeżywanych dla Chrystusa. Jest też dumy z tego, że jest Hebrajczykiem, że wzrastał w tradycji Izraela. Czuje się mocno z tym narodem związany, ale ta więź nie jest silniejsza od tej, którą czuje do Chrystusa. Widocznym śladem więzi z Chrystusem są rany i blizny, które nosi na swoim ciele, które to właśnie są dla niego powodem do chluby. Ta, niemalże odciśnięta w nim, wierność jest niezaprzeczalnym dowodem, że jego posługa, te wszystkie apostolskie działania, które podejmuje, jest autentyczna i wypływa z głębokiej miłości, którą obdarzył Chrystusa. Słowa Jezusa spod Damaszku: „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz” (por. Dz 9,5) tak bardzo odmieniły jego życie, że prześladowania, których sam doświadczył, nie są dla niego trudem, ale możliwością zjednoczenia się z Tym, którego śladami podążył. Paweł wie, że nie jest sam, jest z nim Chrystus, którego głosi, dla którego z zatwardziałego faryzeusza stał się zagorzałym chrześcijaninem i gotowym na wszystko Apostołem Narodów.

A jaka jest moja gorliwość w głoszeniu Dobrej Nowiny? Czy u kresu dni słowa Apostoła Pawła: „w dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem” (2 Tm 4,7) będą też moimi słowami?

Psalm responsoryjny: Ps 34,2-3.4-5.6-7

Psalm 34 jest pochwalnym hymnem na cześć Pana. Psalmista wychwala Pana za to, że wyrwał go z rąk Saula. Znamienne są słowa, w których autor wskazuje, że wszystko co posiada, należy do Boga i tylko Nim będzie się chlubić jego dusza (por. w. 3). Ta pełna pokory postawa ma być powodem do radości i wspólnego oddawania chwały Bogu.

Trwanie w obecności Boga nie oznacza, że będziemy wolni od trosk i trwogi. Daje jednak pewność, że zarówno w radosnych, jak i trudnych momentach życia nie będziemy sami, bo Bóg będzie przy nas, a Jego obecność doda sił i ufności, by wszystko przetrwać i we wszystkim chwalić Pana.

Ewangelia: Mt 6,19-23

Jedna z polskich piosenkarek śpiewała: „Światło, nosisz je w sobie. Światło, nie zgaśnie, choćbyś chciał”. Motyw światła pojawia się w twórczości wielu artystów. W usłyszanej dziś ewangelicznej perykopie też jest mowa o świetle, tyle tylko, że ewangelista Mateusz, przywołując słowa Jezusa wypowiedziane w kazaniu na Górze, mówi nam, że światło, które jest w nas, może być ciemnością. Kiedy staje się ono ciemnością? Wtedy, gdy zło nazywamy dobrem, a kłamstwo prawdą. Kiedy człowiek nie dąży do poznania prawdy i dobra, to jego sumienie ulega zaślepieniu. Na to właśnie niebezpieczeństwo zniekształcenia sumienia zwraca uwagę Jezus mówiąc, że światłem ciała jest oko, które jeżeli jest chore, to sprawia, że ciało jest w ciemności (por. Mt 6,22-23a).

Drugą cenną dla nas wskazówką są słowa wskazujące, że tam będzie nasze serce, gdzie będzie nasz skarb (por. Mt 6,21). Jeżeli moje serce przepełnione jest żądzą posiadania, to mój skarb ograniczy się do wymiernych, przeliczalnych wartości materialnych. Wartości ulotnych i doczesnych. Czy są one wystarczające, by serce było czyste i szlachetne, czy są wystarczające, by zdobyć skarb najcenniejszy – życie w bliskości Boga, w Jego obecności? Oczywiście, że nie. I tu dochodzimy do biblijnych paradoksów. Kiedy zachowujemy życie? Wtedy, gdy je tracimy z powodu Chrystusa i Ewangelii (por. Mk 8,35). A prawda jest taka, by w życiu, w codzienności pójść za Chrystusem, by chodzić po Jego śladach. Prawdziwym skarbem jest życie w jedności z Bogiem, szukanie, odkrywanie i wypełnianie Jego woli. Ujawnia się w tym eschatologiczny charakter powołania chrześcijańskiego, powołania, które jest skierowane do każdego z nas.

Czy przyjmuję to Boże zaproszenie, by kroczyć w świetle, by moim skarbem był On sam, a w Nim wszystko…?

PODZIEL SIĘ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 6 maja

Poniedziałek, VI Tydzień wielkanocny
święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Filipie, kto Mnie widzi, widzi także i Ojca.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 6-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

+ Nowenna do MB Fatimskiej 4-12 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter