26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Czwartek, XIII Tydzień zwykły

Ocena: 4.8
674

Przyjaciele paralityka wiedzą, do Kogo przynieść potrzebującego. Pan kieruje do niego proste słowa: „Ufaj, synu!”. Sparaliżowani przeróżnymi rzeczami, sytuacjami, pozwólmy się nieść innym do Chrystusa.

-teksty czytań-

Fot. cathopic.com

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: s. Anna Juźwiak AP

Pierwsze czytanie: Rdz 22, 1-19

Ofiara serca Abrahama jak i naszego powtarza się w najmniej oczekiwanym momencie życia. Próba związana jest z poświęceniem. Takie próby ogałacają nas ze wszystkiego, co kochamy lub przynosi satysfakcję, do czego jesteśmy przywiązani, nawet poprzez złotą i cieniutką nić. Dopiero po czasie rozumiemy, że były potrzebne, byśmy zdobyli konieczną mądrość życia, abyśmy rozwijali się do pełni naszego człowieczeństwa, oczyszczali jak złoto w ogniu, hartowali w jakości wiary. Boimy się prób, bo rzeczywiście mocno bolą i ranią nasze serce. Nie chcemy, by przychodziły. Znosimy je, gdy potrafimy nadać im sens i wartość. Dlatego potrzebujemy nieustannej, ufnej i mężnej modlitwy, by Bóg pomógł nam je przeżyć i zawsze wybierać życie, miłość, poświęcenie. Próby pozwalają nam wniknąć w głębsze poznanie naszego Pana, jak mówi św. Paweł w Liście do Filipian: „Moim celem jest poznanie Chrystusa, zarówno przez doświadczenie mocy Jego zmartwychwstania, jak i przez udział w Jego cierpieniach. A stając się podobnym do Niego w Jego śmierci, dojdę w jakiś sposób do powstania z martwych” (Flp 3,10-11). Próby uczą nas także ufnego zawierzenia Słowu, jak pisał św. Ireneusz: „W Abrahamie człowiek poznał i nauczył się, co to znaczy iść za Słowem Boga”.

Psalm responsoryjny: Ps 116A, 1b-2.3-4.5-6.8-9

Czasem zdarza się nam zatrzymać na krótszą czy dłuższą chwilę, by rozsupłać mocno zawiązane sznurowadło u buta lub inny splot nitek, tasiemek czy sznurków. To nieoczekiwane zatrzymanie rodzi w nas niecierpliwość, irytację, a węzeł zacieśnia się, zamiast rozluźniać. Taki obraz zsuwania się w głębię strachu i udręki, zacieśniania się w nas jakiejś formy przerażenia opisuje dziś Psalmista. Kiedy wydaje się, że już nie ma ratunku, wzywamy imienia Boga. Przyzywamy Stwórcę i Pana życia. To właśnie On w ostatniej minucie wybawia nas łaską i miłosierdziem. Więzy się uwalniają, a my radośnie podążamy dalej w Jego towarzystwie.

Ewangelia: Mt 9, 1-8

Bezsilność paralityka ukazuje kreatywność przyjaciół. Jezus zauważył ich wiarę. Ile razy możemy dostrzec wiarę naszych bliźnich, znajomych. Nie trzeba wielu słów. Potrzebne konkretne gesty niesienia pomocy, dźwigania ciężaru biedy, ułomności, beznadziejności sytuacji drugiego człowieka. Przyjaciele paralityka wiedzą, do Kogo przynieść potrzebującego. Pan kieruje do niego proste słowa: „Ufaj, synu!”. Sparaliżowani przeróżnymi rzeczami, sytuacjami, pozwólmy się nieść innym do Chrystusa, który zdumiony wiarą niosących, odpuszcza nam grzechy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter