Niespodziewanego odkrycia dokonano podczas remontu Kaplicy Św. Anny na Zamku Krzyżackim w Malborku. W zasypanej gruzem nieznanej krypcie natrafiono na dwa szkielety, prawdopodobnie jezuitów.
20150904 19:57
jrst / Malbork (KAI), sg
fot. Foter / CC BY-SA
Podczas prac remontowo-konserwatorskich natrafiono na nieznane dotąd pomieszczenie, które zasypane było gruzem. Prace poprzedziło badanie georadarowe, które pokazało, że pod posadzką znajduje się niewielkie pomieszczenie – mówi Bernard Jesionowski, kustosz Muzeum Zamkowego w Malborku. Po usunięciu posadzki i usunięciu gruzu natrafiono na szczątki dwóch osób.
Według Kustosza mogą to być szczątki jezuitów, którzy na zamek przybyli pod koniec XVII wieku, a w kolejnym stuleciu mieli tutaj swoje kolegium. Z prowadzonych przez zakonników kronik wynika, że kilkunastu zostało tu również pochowanych. Sądzono jednak, że ich szczątki znajdują się w krypcie Wielkich Mistrzów. Najnowsze odkrycie było więc niespodzianką.
Naukowcy muszą teraz ustalić, czy w nieznanej dotąd krypcie znajdują się jeszcze inne szczątki. Konieczne będą też badania antropologiczne. Po ich zakończeniu wybudowana zostanie nowa krypta, w której znlezione ostatnio szczątki zostaną raz jeszcze pochowane.
Zamek w Malborku to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków w Polsce. Wybudowana pod koniec XIII wieku przez Zakon Krzyżacki warownia, była siedzibą komtura, a następnie wielkich mistrzów zakonu. Potem przez ponad trzy stulecia pełniła funkcję rezydencji królów polskich.
W burzliwych dziejach gotyckiej warowni były lata wielkiego rozkwitu i czasy potężnych zniszczeń. Rok temu rozpoczęto remont Kaplicy Świętej Anny, będącej częścią zamkowego kościoła pw. Najświętszej Marii Panny.
Kaplica pełniła funkcję krypty Wielkich Mistrzów. Spoczywają w niej szczątki jedenastu najwyższych dostojników Zakonu, począwszy od Wielkiego Mistrza Dietricha von Altenburga.