– Ten film powinni zobaczyć wszyscy biskupi i kardynałowie, zwłaszcza ci, którym powierzono pieczę o dusze, bo muszą zrozumieć, że Kościół ocali ujawnienie przestępstwa, a nie zmowa milczenia – powiedział po premierze filmu "Spotlight" metropolita Malty abp Charles Scicluna.
2016-02-19 21:28RV/kg, mip (KAI), / Watykan
fot. mat. pras.
Amerykański obraz w reżyserii Thomasa McCarthy’ego opowiada o wykryciu przez grupę dociekliwych amerykańskich dziennikarzy skandali pedofilskich w archidiecezji bostońskiej.
Abp Scicluna, zanim rok temu objął rządy w archidiecezji maltańskiej, był w latach 2002-12 odpowiedzialny w Kongregacji Nauki Wiary za rozpatrywanie tych przypadków i dlatego zajmował się m.in. tą amerykańską archidiecezją. Ponadto stoi on na czele organizmu pełniącego w Watykanie funkcję sądu apelacyjnego w tych sprawach.
Hierarcha zauważył, że choć rozmiary tego zjawiska w Bostonie były wstrząsające, to jednak w tym wypadku nie liczby robią największe wrażenie, lecz zmowa milczenia. – Film pokazuje, że obecny wówczas w Kościele instynkt, by chronić dobre imię, był niestety błędny. Nie ma miłosierdzia bez sprawiedliwości – przypomniał arcybiskup.
Podkreślił też wielkie zaangażowanie Jana Pawła II i kard. Josepha Ratzingera w tę sprawę. Zwrócił uwagę, że w cztery miesiące po wykryciu skandalu w Bostonie, w kwietniu 2002 r. papież zwołał do Watykanu wszystkich amerykańskich kardynałów i powiedział, że w kapłaństwie i życiu zakonnym nie ma miejsca dla księży czy zakonników, którzy krzywdzą nieletnich. Dla Kościoła był to początek nowej epoki – podkreślił abp Scicluna.
Wspomniał też o twardej postawie kard. Ratzingera, który wpajał swym współpracownikom, że zjawiska tego nie należy postrzegać jedynie jako grzechu, ale trzeba nazywać je przestępstwem. W każdy piątek przewodniczył on w Kongregacji Nauki Wiary posiedzeniom, na których podejmowane były nowe przypadki. Wiele z tego powodu wycierpiał i to właśnie te doświadczenia sprawiły, że w pamiętnej Drodze Krzyżowej w 2005 r. wezwał Kościół do oczyszczenia – przypomniał metropolita Malty.
Przypomnijmy, że film chwalił też o. Adama Żak SJ, koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Jego zdaniem film w sposób wyważony przedstawia historię powstania całej serii artykułów opisujących skandaliczny sposób podejścia do tych przestępstw w archidiecezji bostońskiej.
– Mimo, że nie widać tego w filmie, bo nie jest on o Kościele, a o pracy dziennikarzy, to cała pokazywana sprawa artykułów prasowych przyczyniła się do odnowy Kościoła – powiedział KAI o. Żak.
Ujawnienie sprawy przez dziennikarzy śledczych "The Boston Globe" począwszy od 2 lutego 2002 r. stało się przełomowym wydarzeniem, które przyspieszyło proces oczyszczenia Kościoła, nie tylko w USA.