4 maja
sobota
Moniki, Floriana, Wladyslawa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wieczór u św. Anny

Ocena: 0
2638

Arcybiskup mówi na stojąco, do mikrofonu ustawionego przed ołtarzem. Nawiązuje do „proroków” XX w., ojców cywilizacji śmierci Martina Heideggera i Jeana-Paula Sartre’a i ich rozumienia śmierci jako absurdalnej ostateczności i domknięcia równie absurdalnego życia. Potem pokazuje śmierć jako doświadczenie uniwersalne i nieuniknione, bo jest to „zdarzenie wpisane w ludzki byt, ale trudno wniknąć w to, czym ona jest gdyż sami wprost nie doświadczamy umierania. Możemy towarzyszyć komuś, kto odchodzi z tego świata. Jest to fakt dostrzegany i przeżywany od zewnątrz, nigdy od wewnątrz”. Dla chrześcijanina „śmierć jest następstwem grzechu pierwszych rodziców, przeznaczeniem. A ponieważ Chrystus, Boży Syn, wziął na siebie śmierć, nie jest już ona przekleństwem. Przez chrzest zostaliśmy wszczepieni zarówno w Jego śmierć, jak i Jego Zmartwychwstanie.

Metropolita głosi w sposób prosty, komunikatywny i łagodny. Kościół wydaje się wyciszony, ludzie wokół mnie słuchają z uwagą i skupieniem. – Śmierć dla chrześcijanina nie jest przekleństwem ani powodem rozpaczy, rodzi nadzieję – mówi abp Jędraszewski.

– Nie ma reinkarnacji, jest tylko jeden odcinek od poczęcia aż do śmierci i wszystko zależy od tego, jak żyjesz, jak przemierzasz lata swojego życia. Liczy się to życie i tylko to; od tego zależy nasze „dalej” – wskazuje. – Jeśli przeżyjemy życie w bliskości z Chrystusem, po śmierci będziemy razem z Panem, z Jego świętymi. I z tej perspektywy życia wiecznego śmierć nie jest absurdem, jak by chciał Sartre, i śmierć nie jest początkiem nicości, którą widać w szczątkach ludzkiego ciała.

 

Czuwajcie i bądźcie gotowi

Pytania do arcybiskupa można przesłać mailem, zostawić na kartce, zadać osobiście, podchodząc do mikrofonu. Niektóre mają naturę bumerangu. – Chciałbym poinformować panią Konstancję, która na każde spotkanie przysyła podobne w treści pytania, że tym razem nie zostanie ono odczytane, gdyż homoseksualizm nie jest przedmiotem tego spotkania – mówi prowadzący „Dialogi” proboszcz kościoła św. Anny ks. prof. Tadeusz Panuś.

Na spotkaniach nie ma cenzury innej niż zdroworozsądkowa – ważny jest temat i sensowność pytań, które przecież są niczym lustro odbijające nasze emocje, rozedrgania, niepewności, lęki i nadzieje. W niektórych pobrzmiewa dociekliwa ciekawość, jak choćby w tym: Czy jeśli choć jeden człowiek odrzuci zbawienie, cały plan Boży powszechnego zbawienia nie poniesie klęski? Abp Jędraszewski odpowiada, że to nie jest porażką Pana Boga, lecz człowieka, który lekceważy perspektywę życia wiecznego, bo Pan Bóg szanuje nasz wybór taki, jakim on jest, a ta porażka skutkuje na całą wieczność. To jest to, co teologicznie nazywamy piekłem.

Metropolita głosi w sposób prosty,
komunikatywny i łagodny.
Ludzie słuchają z uwagą i skupieniem.

Kogoś innego intryguje konieczność przejścia przez sąd Boży i szanse na pojawienie się na nim naszych „adwokatów”. W odpowiedzi słyszymy, jak ważne jest, by nasze ręce uginały się od ciężaru dobra, które uczyniliśmy w życiu, i że warto żyć w bliskości z Matką Bożą i świętymi. Prawdy proste, rady praktyczne, takie „na życie”. I to, co tu dużo mówić – na życie wieczne.

– Mówimy: żyje się, umiera się. A trzeba będzie powiedzieć: ja umieram – konkluduje abp Jędraszewski. – Przyjdzie taki moment.

Padają pytania związane z etyczną stroną współczesnej medycyny – o granice terapii uporczywej, o moralny obowiązek poddania się leczeniu i o ewentualny obowiązek zgody na to, by ewentualnie nasze narządy zostały użyte do przeszczepów. Jakiś młody człowiek chciałby wiedzieć, o czym trzeba myśleć wobec nieuniknionej śmierci: o swoich bliskich, o społeczności czy o sobie? Co wybrać, by nasz wybór przyniósł jak najwięcej dobra? – Czasami nie możemy przewidzieć skutków naszych wyborów – odpowiada arcybiskup. – Musi nami kierować przeczucie dobra, które jest najistotniejsze w danym momencie.

 

Arcybiskup wśród ludzi

Pytanie – lustro tym razem odbijające społeczne emocje i polityczne tło naszej codzienności – zadają i internauci, i ktoś spośród obecnych. Chodzi w nim o śmierć samobójczą, tak niedawno obecną w medialnych przekazach, i wypowiedzi na jej temat księży Bonieckiego, Kramera i bp. Pieronka. Odpowiedź jest jednoznaczna, choć wyważona: – Samobójstwo jest grzechem, złem moralnym. Głoszenie pochwały samobójstwa jest sprzeczne z nauką Kościoła. Gdy czynią to osoby duchowne, jest to tym bardziej bolesne – mówi arcybiskup. – Bp Pieronek podlega bezpośrednio Stolicy Apostolskiej, co trochę zmienia sytuację – zaznacza, dopytywany, co będzie z biskupem, skoro pozostali dwaj wymienieni zakonnicy zostali już ukarani przez przełożonych.

Zrobiło się późno, ludzie po spotkaniu wychodzą z kościoła, wtapiają się w miasto. Część zostaje, ekipa telewizyjna składa sprzęt, nagrane materiały trafią do internetu, na stronę kolegiaty, wyemituje je telewizja. Kilka osób podchodzi jeszcze do abp. Jędraszewskiego. Tutaj metropolita dla każdego ma czas na krótką rozmowę: odpowiada w bezpośredni, ciepły, otwarty sposób. Święta Anna brzmi przyciszonymi rozmowami. Piękny kościół, dobre miejsce na mapie Krakowa.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 4 maja

Sobota, V Tydzień wielkanocny - wspomnienie św. Floriana, męczennika
Jezus powiedział do ucznia: «Oto Matka twoja».
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 19, 25-27
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Fatimskiej 4-12 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter