Papież Franciszek przyjął rezygnację 69-letniego kard. Philippe’a Barbarina z funkcji arcybiskupa Lyonu. Przez cały ubiegły rok kard. Barbarin był przedmiotem prawnej kontrowersji. W marcu wbrew opinii prokuratora sąd uznał go winnym niepowiadomienia wymiaru sprawiedliwości o nadużyciach, których w dalekiej przeszłości dopuścił się jeden z kapłanów jego diecezji i które zgodnie z francuskim prawem uległy przedawnieniu. 30 stycznia sąd apelacyjny uznał jego odwołanie.
Fot. PAP/EPA/GIORGIO ONORATIKard. Barbarin, który od lipca 2002 roku pełnił posługę prymasa Galii (honorowy tytuł arcybiskupów Lyonu), złożył rezygnację już po wyroku sądu pierwszej instancji 7 marca 2019 roku, skazującym go na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Stwierdził bowiem, że wymaga tego dobro diecezji. Franciszek odmówił przyjęcia rezygnacji dopóki nie zostanie rozpatrzone odwołanie. Poradził jednak kardynałowi, by na jakiś czas wycofał się z diecezji.
Od tego czasu Kościołem lyońskim kierował najpierw wikariusz generalny Yves Baumgarten, a następnie, od czerwca ubiegłego roku mianowany przez Franciszka administrator apostolski sede plena, którym jest Michel Dubost - emerytowany biskup diecezji Evry-Crobeil-Essonnes. Po ogłoszeniu 31 stycznia 2020 roku wyroku sądu apelacyjnego, który uznał, że duchowny jest niewinny i ciąży na nim niesprawiedliwy wyrok, kard. Philippe Barbarin ogłosił, że podtrzymuje swoją rezygnację i co do swojej przyszłości zdaje się na wolę papieża.