W ponad 60 krajach na świecie ludzie nie mogą czuć się bezpiecznie, wyznając swoją wiarę! - mówi ks. Paweł Antosiak z Pomocy Kościołowi w Potrzebie w rozmowie z Michałem Wodzickim
Ukazał się raport „Wolność religijna w świecie 2023”. Co pokazuje?
Raport niestety nie pokazuje optymistycznej sytuacji: aż jedna trzecia krajów świata dotknięta jest różnymi formami dyskryminacji i prześladowań na tle religijnym. Mając na uwadze, że dotyczy to głównie krajów Azji i Afryki, trzeba stwierdzić, że prawie 5 mld ludzi żyje w krajach, gdzie występują prześladowania.
Aż w 47 krajach sytuacja dotycząca wolności religijnej pogorszyła się. Takim krajem jest np. Demokratyczna Republika Konga, gdzie liczba islamskich organizacji terrorystycznych wzrosła z kilkunastu do około 120. Jaka jest tego przyczyna? 70 proc. światowych złóż kobaltu (a także innych metali rzadkich) znajduje się w Kongo. Grupy terrorystyczne wykorzystują niewolniczą pracę w nieludzkich warunkach, aby móc finansować swoją działalność. Świat milczy, bo z tych minerałów robione są baterie do telefonów, komputerów, aut elektrycznych. O ofiary upominają się katoliccy biskupi, co oczywiście spotyka się z brutalną odpowiedzią terrorystów.
Czy prześladowania dotyczą głównie mniejszości religijnych?
Zwykle tak. Jednak w Nigerii obserwujemy zaskakującą sytuację: chrześcijanie stanowią ponad 46 proc. populacji, niewiele mniej jest muzułmanów. Mimo że chrześcijanie stanowią tak liczną grupę, padają ofiarą bardzo krwawych ataków ze strony Boko Haram. Chrześcijanie nie mogą nawet domagać się sprawiedliwości – 95 proc. władzy politycznej i wojskowej jest w rękach muzułmanów. W samym tylko 2022 r. w jednej diecezji (Makurdi) zginęło 325 rolników.
W jaki sposób PKWP wspiera prześladowanych? Jak my możemy im pomóc?
Jako Pomoc Kościołowi w Potrzebie przede wszystkim chcemy stawać w obronie tych, którym odmawia się prawa do swobodnego praktykowania wiary, do modlitwy, do tożsamości, której tak ważną częścią jest wiara. Prześladowcy chcą wymazać istnienie tych ludzi, czasami posuwając się aż do ich fizycznej śmierci. Opowiadając ich historie, przywracamy należne im miejsce; pokazujemy, że pragnienie ich prześladowców się nie spełniło.
Drugim sposobem pomagania jest apelowanie do sumień: rządy, organizacje międzynarodowe muszą stawać w obronie słabszych, prześladowanych i dyskryminowanych. Ten raport jest apelem do sumień sprawujących władzę: w ponad 60 krajach na świecie ludzie nie mogą czuć się bezpiecznie, wyznając swoją wiarę! To nie może być przemilczane.
Każdy z nas może przyczynić się do rozpowszechniania wiedzy o sytuacji w krajach dotkniętych prześladowaniami. Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej www.pkwp.org oraz naszych mediów społecznościowych – każda udostępniona informacja o prześladowanych i dyskryminowanych to mały krok ku temu, aby nie zostali zapomniani, przemilczani.
Żeby nie być gołosłownym, podam przykład i bardzo proszę wszystkich czytelników o jego rozpowszechnienie. W maju 2022 r. 22-letnia Debora została ukamienowana, a jej ciało zostało podpalone. Powodem tego były wiadomości, jakie wysyłała na WhatsAppie, skarżąc się jedynie na to, że na uniwersytecie jest poddawana islamskiej propagandzie. Ukamienowana za używanie aplikacji w telefonie! Takie są realia życia w Nigerii.
Z jakimi problemami w zakresie wolności religijnej mierzy się Europa?
Nie tylko daleka Afryka czy Azja stają się areną prześladowań. Trwająca wojna na Ukrainie pokazała, że bestialstwo może wydarzyć się bardzo blisko nas. Mamy przykłady dewastacji kościołów i cerkwi, seminariów duchownych przez rosyjską armię.
W Europie najpoważniejszym problemem jest sprawa „poprawności politycznej”. Raport podaje przykład z Finlandii, gdzie doszło do wydania bezprecedensowego wyroku cenzurującego cytowanie Biblii. Chrześcijanie padają ofiarą tzw. kultury wykluczenia – za wyznawanie tradycyjnych wartości są rugowani z przestrzeni publicznej, zamyka się im dostęp do debaty publicznej, cenzuruje się przekazywane treści.
Jak na tym tle prezentuje się sytuacja w Polsce?
Polska nie odbiega w tej kwestii od innych krajów europejskich. Z niepokojem obserwujemy wzrost fali przemocy bezpośredniej. Ofiarami ataków są nie tylko obiekty sakralne (dewastacje, profanacje), ale także osoby reprezentujące Kościół w sposób zewnętrzny.