Do odważnego i pełnego radości ewangelizowania wietnamskiego społeczeństwa wezwał papież Franciszek biskupów tego kraju. Rozmawiał z nimi wczoraj w ramach tradycyjnej wizyty ad limina Apostolorum, którą episkopat Wietnamu właśnie odbywa.
Ojciec Święty przypomniał, że biskup musi być blisko Boga i ludzi, w tym szczególnie blisko powierzonych mu kapłanów. Wskazał, że wietnamski Kościół nie może obawiać się nowych wyzwań tylko musi dawać na nie ewangeliczne odpowiedzi.
„Spotkanie z papieżem przebiegło w rodzinnej atmosferze. Widać było, że zna nasze realia. Zachęcał nas do odważnych działań i do tego, byśmy z radością ewangelizowali” – mówi bp Joseph Dình Dúc Dao.
„Wyzwaniem jest zachowanie żywotności naszej wiary, która w ludziach jest naprawdę mocna, a także troska o radość wiary po to, by móc dać odpór pokusie sekularyzacji, a także światowości, o której często mówi papież Franciszek – podkreśla w rozmowie z Radiem Watykańskim ordynariusz Xuân Lôc. – Stąd też Kościół w Wietnamie musi bardziej zatroszczyć się o pogłębienie znajomości wiary. Nasz episkopat poprosił Stolicę Apostolską o otwarcie w Wietnamie uniwersytetu katolickiego. Na razie działa jednak tylko fakultet teologiczny, ponieważ w polityce obecnych władz Kościół katolicki nie jest traktowany na równi z innymi religiami, nie może też działać na polu edukacji. Ufamy, że w najbliżej przyszłości uda nam się jednak otworzyć także inne fakultety. Nie obawiamy się trudności. Ojciec Święty powtarzał nam byśmy się nie bali, tylko zawsze zachowywali entuzjazm i nadzieję”.
Co? Gdzie? Kiedy?
