27 grudnia
piątek
Jana, Żanety, Maksyma
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papieska apteka

Ocena: 0
1644

Światowy Dzień Chorego, trwająca pandemia i zbliżająca się czterdziesta rocznica zamachu na życie św. Jana Pawła II są doskonałą okazją, by przybliżyć czytelnikom działalność Papieskiej Apteki Watykańskiej.

Papieska apteka mieści się na terenie Państwa Watykańskiego, w okazałym pałacu Belweder, w okolicy sklepu, drukarni i poczty. Przy schodach przed drzwiami wejściowymi do apteki znajduje się figurka Matki Bożej Niepokalanej, przy której pobożni Włosi zatrzymują się na krótką modlitwę, obowiązkowo dotykając Jej stóp. Gest ten znany jest również z pobożności papieża Franciszka.

Upadek przed 150 laty Państwa Kościelnego, nazywany przez rzymian symbolicznie zajęciem Porta Pia – breccia di Porta Pia – i ogłoszenie się przez papieża Piusa IX „więźniem Watykanu” wymusiły reorganizację życia w murach przyszłego Państwa Watykańskiego. Jedną ze zmian było otwarcie w 1874 r. apteki, która nieprzerwanie istnieje do dziś. Aktualnie jest prowadzona przez bonifratrów.

 


TRUDNE POCZĄTKI

Antypapieskie i antykościelne nastroje i związane z nimi niebezpieczeństwo poruszania się po Rzymie kapłanów współpracowników Ojca Świętego wiązały się z utrudnieniami w dużych i małych sprawach, jak chociażby zakup leków. Po rozwiązanie tego problemu udano się do zasłużonych w służbie chorym zakonów. Jednak nie od razu do bonifratrów.

Pierwszym watykańskim aptekarzem został brat karmelita z klasztoru Matki Bożej della Scala na Zatybrzu. Nie było jeszcze wtedy prawdziwej apteki, a jedynie tymczasowe ambulatorium organizowane w nagłych przypadkach w koszarach Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej. Tu zakonnik przyjmował swoich pacjentów. Potrzebne leki przynosił ze sobą z klasztornej apteki. Po udzieleniu pomocy wracał do klasztoru.

Na dłuższą metę takie rozwiązanie okazało się mało praktyczne i ostatecznie założenie pierwszej z prawdziwego zdarzenia apteki w Watykanie zdecydowano się powierzyć braciom z Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego, zwanym powszechnie bonifratrami. Posługiwali oni po drugiej stronie Tybru w słynnym szpitalu na wyspie. Z polecenia Piusa IX z inicjatywą wyszedł kard. Giacomo Antonelli, ostatni sekretarz stanu Państwa Kościelnego. W jego imieniu do przełożonego klasztoru na wyspie na Zatybrzu z propozycją założenia apteki dla papieża udał się komendant Gioacchino Spagna, mistrz Domu Świętych Pałaców. Misja się powiodła. Pierwszym dyrektorem nowej apteki został Niemiec, br. Euzebiusz Fronmer, pierwszym braćmi aptekarzami byli bonifratrzy ze szpitala na wyspie.

Pierwszą siedzibą nowo powstałej apteki było pomieszczenie przy dziedzińcu Sykstusa V. Oprócz apteki zorganizowano tu również pierwsze pogotowie z dyżurnym lekarzem, co stanowiło początek stałego punktu pogotowia w Watykanie. W 1917 r. apteka watykańska ponownie zmieniła swoje lokum. W dowód uznania dla pracy bonifratrów papież Benedykt XV przeniósł ją w pobliże bramy św. Anny, do pomieszczenia należącego niegdyś do Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej. W tym samym czasie została ona również udostępniona mieszkańcom Rzymu. Tak pozostało do dziś, wejściem prowadzącym do apteki watykańskiej jest brama św. Anny. Jedynie siedziba jest inna. Na mocy Paktów Laterańskich z 1929 r. Papieska Apteka Watykańska została przeniesiona do obecnego budynku na parterze Belwederu, a jej strukturę zreorganizowano ze względu na konieczność określenia współpracy z państwem włoskim. Od tego momentu objęła opieką mieszkańców Watykanu, pracowników i ich rodziny.

Ponadto dwaj bracia są również pielęgniarzami w ambulatoriach medycznych watykańskich oraz prowadzą pogotowie ratunkowe podczas audiencji i uroczystości z papieżem, w którym dyżury pełnią interniści i specjaliści. Tak było również podczas pamiętnej audiencji generalnej 13 maja 1981 r., podczas której ciężko ranny został św. Jan Paweł II.

 


APTEKA DZIŚ

Papieska apteka rozwinęła się mocno wraz z wprowadzeniem w Państwie Watykańskim opieki zdrowotnej, w skrócie zwanej FAS (od Fondo Assistenza Sanitaria). Na początku wszystkie leki na receptę pracownicy i mieszkańcy Watykanu mieli w całości refundowane. Dziś to się zmieniło i pacjenci muszą za część zapłacić.

Papieska apteka służy przede wszystkim pracownikom i mieszkańcom watykańskim, ale korzystać z jej usług mogą również osoby z zewnątrz. Warunkiem wejścia do apteki jest okazanie ważnej recepty, na podstawie której wyrabia się przepustkę w Biurze Przepustek, zostawiając własny dowód tożsamości. Jednak osobom, które korzystają z włoskiej opieki zdrowotnej, nie opłaca się kupować leków na receptę w Watykanie, gdyż nie obowiązuje tu włoska refundacja leków. Pacjentami, którzy poszukują leków, są osoby potrzebujące medykamentów niedostępnych lub trudno dostępnych w rzymskich aptekach i na świecie, i których zwyczajne sprowadzenie wiąże się ze skomplikowaną i czasochłonną procedurą. Ta posługa potrzebującym chorym jest mało nagłaśniana.

Bonifratrzy niosą pomoc również ludziom w dramatycznych okolicznościach. Przyszli z pomocą Polakom podczas stanu wojennego. Zmarły niedawno Jerzy Gruca, rzymski korespondent „Słowa”, w książce „Watykan znany i nieznany” pisał, że „gorące podziękowania” za tę pomoc napłynęły do braci z całej Polski. Z prośbą o pomoc do bonifratrów zwracają się często także bezpośrednio osoby, które poszukują leków dla ciężko chorych i umierających.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 grudnia

Czwartek, święto św. Szczepana
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie.
Pan jest Bogiem i daje nam światło.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 10, 17-22
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter