Pod hasłem „Miłość cierpliwa jest” w dniach 7-9 października odbył się II Warszawski Kongres Małżeństw. Zjazd miał miejsce w kościele pw. Ofiarowania Pańskiego na warszawskim Natolinie.
2016-10-10 10:32 Jacek Kalinowskifot. Jacek Kalinowski/Idziemy
Jak powiedziała przedstawicielka organizatorów Marta Pawłowska, kongres był skierowany do małżonków, osób żyjących w związkach niesakramentalnych, ludzi pragnących zawrzeć małżeństwo oraz wszystkich, którzy chcą być w relacjach damsko-męskich.
W wykładach, które prowadziło 5 prelegentów, uczestniczyło ok. 130 osób.
Tematem wykładów i warsztatów oraz spotkań indywidualnych była głównie cierpliwość: nas do samych siebie, cierpliwość nasza do Boga i Boga do nas, cierpliwość w relacjach między ludźmi oraz w sakramencie małżeństwa.
Podczas kongresu przypomniano, że musimy być cierpliwi wobec bliźniego jak siebie samego. W związkach trzeba się traktować z miłością i łagodnością i trzeba nad cierpliwością stale pracować, Patrzeć na wzajemne potrzeby, słyszeć drugą osobę i być z nią w dialogu. Równie ważne jest też, by stać w prawdzie i komunikować swoje zastrzeżenia.
Umiejętności przeżywania swoich potrzeb, wyrażania ich, odróżniania potrzeb egzystencjalnych od tych, które nie muszą być spełnione i „karmienia potrzeb” – były tematem wykładu ks. Krzysztofa Grzywocza.
Na wstępie pełnej humoru prelekcji ks. Grzywocz podkreślił, że radzenie sobie z potrzebami w związku to wieloetapowy proces, a umiejętność prawidłowego rozpoznawania poszczególnych etapów jest cechą ludzi egzystencjalne dojrzałych. Bardzo ważne jest też rozpoznanie przez nas samych relacji wyjściowych, z którymi wchodzimy w związek. Jeżeli są to przykre doświadczenia z dotychczasowego życia, to musimy się z nimi zmierzyć poprzez próbę ustalenia, co jest ich przyczyną i próbować rozwiązywać.
Ks. Grzywocz przy pomocy rekwizytów zaprezentował również krótkie rozwiązania praktyczne dotyczące konfliktów wokół potrzeb możliwych i niemożliwych do zaspokojenia.