Prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka podkreśla, że ważniejsze jest skupienie się na tym, co mówi Papież: że pokój jest możliwy, że jest on konieczny i że wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni.
Kard. Czerny przypomina jednak, że obecnie toczy się na świecie kilkanaście innych wojen, w których też giną ludzie i które również powodują ogromne zniszczenia. Problem polega jednak na tym, że nas i was to nie obchodzi – dodał szef watykańskiej dykasterii. Mówiąc o prawdziwym obliczu wojny, wspominał swe niedawne spotkania z ukraińskimi uchodźcami na Węgrzech i Słowacji.
Spotkałem matki z dziećmi, które właśnie pożegnały się ze swymi mężami. Na te wszystkie cierpienia spowodowane przez wojnę nakłada się jeszcze ta tragedia rozstania z najbliższymi i niewiedza, jak to się wszystko skończy
– powiedział w wywiadzie dla CNN kard. Czerny.
Bardzo mnie to poruszyło i pomogło na nowo zrozumieć to, co mówi Papież Franciszek, byśmy nie szukali w wojnie jakichś plusów, korzyści. Wojna to absolutne zero, to same straty. Jeśli chodzi o podróż Papieża na Ukrainę, to wszystko jest możliwe. Tu nie chodzi o kalkulacje, ale o to, by wnieść coś ważnego w tym momencie. Gdy Papież zobaczy, że może coś zmienić, to zrobi to. To jest pewne.
– wyjaśnił prefekt ds.Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.