O bezwarunkowe zaangażowanie na rzecz pokoju zaapelował patriarcha ekumeniczny Bartłomiej I w swoim tegorocznym orędziu wielkanocnym. „Wielkanoc jest świętem wolności, radości i pokoju” – podkreślił honorowy zwierzchnik światowego prawosławia i wyraził solidarność z narodem ukraińskim.
Patriarcha Konstantynopola zaznaczył, że radosna nowina o zmartwychwstaniu Chrystusa będzie rozbrzmiewała równocześnie „z krzykiem rozpaczy niewinnych ofiar wojennej przemocy i lamentem uchodźców, wśród których jest niezliczona liczba niewinnych dzieci”. Wspomniał o swojej niedawnej wizycie w Polsce, dokąd uciekła większość uchodźców z Ukrainy. Przyznał, że tutaj osobiście doświadczył problemów i cierpienia ludzi.
Cierpimy wraz z pobożnym, odważnym narodem ukraińskim, który niesie ciężki krzyż. Modlimy się i walczymy o pokój i sprawiedliwość oraz o tych, którym brakuje obu tych wartości
– stwierdził Bartłomiej i dodał:
Nie do pomyślenia jest, aby chrześcijanie milczeli w obliczu tego szydzenia z ludzkiej godności.
Bartłomiej zaznaczył, że oprócz ofiar walk, wielkim przegranym wojny jest zawsze cała ludzkość, „która w swojej długiej historii nie zdołała zlikwidować wojny”.
Wojna nie tylko nie rozwiązuje żadnego problemu, ale raczej powoduje nowe i jeszcze większe problemy. Wojna sieje niezgodę i nienawiść oraz pogłębia przepaść między narodami
– napisał Bartłomiej w swoim orędziu wielkanocnym i wyraził przekonanie, „że ludzkość może żyć bez wojen i przemocy”.
Kościół Chrystusowy ze swej natury ma za zadanie wprowadzać pokój. Kościół nie tylko modli się o "pokój z wysoka" i "pokój na całym świecie", ale także podkreśla, jak ważne jest, by ludzie pracowali na rzecz pokoju
– czytamy w orędziu.
Dla wyznawców prawosławia zmartwychwstanie stanowi centrum ich wiary. Życie Kościoła we wszystkich jego aspektach urzeczywistnia i odzwierciedla unicestwienie mocy śmierci przez krzyż i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa oraz wyzwolenie człowieka. Wielkanoc to doświadczana pewność, że Chrystus jest wyzwalającą prawdą, fundamentem, punktem zwrotnym i ostatecznie horyzontem naszej egzystencji. Z drugiej strony, tym bardziej przerażają różnorodne przejawy przemocy, niesprawiedliwości społecznej i braku poszanowania praw człowieka w naszych czasach
- napisał patriarcha Bartłomiej.
Kościół prawosławny nie przyjął reformy kalendarza wprowadzonej w 1582 roku przez papieża Grzegorza XIII, stąd różne terminy m.in. świąt Wielkanocy. W tym roku prawosławna Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest obchodzona 24 kwietnia. Wspólny termin Wielkanocy przypadnie znowu w 2025 roku.