26 czerwca
środa
Jana, Pawla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Rozsupływanie ośmiornicy

Ocena: 0
914

Już po pierwszym dniu pracy komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji wnioski są szokujące. 300 wydanych decyzji rocznie – takie tempo narzuciły sobie władze Warszawy w procesie reprywatyzacji miejskich kamienic. Jeśli odliczyć niedziele i święta, daje to średnio jedną reprywatyzację dziennie. Chyba w żadnej innej sprawie stołeczny ratusz nie działał tak błyskawicznie, a przecież w przypadku przedawnionych dokumentów, kiedy trzeba potwierdzać prawa własności do kamienic, takie tempo jest niemożliwe.

Z zeznań pierwszych świadków, pracowników Urzędu M. St. Warszawy wynika, że w ratuszu sprawy reprywatyzacji koordynowała komórka, która nie miała prawa istnieć. W skład tego nieformalnego zespołu wchodzili prawdopodobnie wiceprezydenci Warszawy.

Rozbija się w proch i w pył mit, że prezydent stolicy nie wiedziała o handlowaniu kamienicami. Były pracownik stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami, Krzysztof Śledziewski zna jedną z kontrowersyjnych decyzji o zwrocie nieruchomości, w którą ingerowała Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Liczne, mówiąc oględnie, niejasności i zarzuty pod jej adresem prezydent stolicy mogłaby wyjaśnić sama, stając przed komisją weryfikacyjną. Jeżeli zaś czuje się zniesławiona i pomówiona, może wystąpić na drogę sądową. Jednak z jej strony nie ma żadnej z tych reakcji.

Odmowa stanięcia przed komisją mówi wiele, a podawanie jako powodu niekonstytucyjności tejże komisji to już groteska. Cóż więc robi w niekonstytucyjnym organie poseł Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej?

Tzw. dzika reprywatyzacja, w której poszkodowanych jest ok. 40 tys. Polaków, nie mogłaby mieć miejsca nawet z zaangażowaniem wysoko postawionych pracowników ratusza, gdyby nie udział sądów i prokuratury.

U wielu poszkodowanych nadzieję budzi fakt, że komisja weryfikacyjna będzie mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i podjąć decyzję, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną przez kogoś nieruchomość.

Z poniesieniem odpowiedzialności przez winnych w aferze reprywatyzacyjnej może być różnie. Lepiej byłoby, gdyby rozsuływaniem macek tej ośmiornicy zajęła się prokuratura z innego miasta niż Warszawa.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka tygodnika „Idziemy”, absolwentka ziołolecznictwa na SGGW i dziennikarstwa na UW, korespondentka Vatican News


irena.swierdzewska@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 czerwca

Środa, XII Tydzień zwykły
Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Zygmunta Gorazdowskiego, prezbitera
Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę.
Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 7, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter