26 czerwca
środa
Jana, Pawla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Egzekucja czy samobójstwo?

Ocena: 0
1022
2016-08-02 20:02 xhz, mz
fot. PAP/Radek Pietruszka

Dopiero co powołana Rada Mediów Narodowych podjęła swoją pierwszą i od razu niezrozumiałą decyzję, odwołując Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP. Odwoływanie władz mediów w dowolnym czasie i z dowolnych powodów publicznych należy wprawdzie do ustawowych kompetencji Rady. Ale podjęcie tak ważnej i brzemiennej w skutkach decyzji za każdym razem powinno być poprzedzone głębokim namysłem. Pośpiech, z jakim członkowie Rady postanowili pozbyć się Kurskiego, każe raczej postawić pytanie, czy nie była to egzekucja zaplanowana w głowach członków Rady na długo jeszcze przed jej ukonstytuowaniem.

Nie bronię prezesury Kurskiego jako takiej. Za wcześnie ją jeszcze oceniać z perspektywy kilki zaledwie miesięcy. Na tym świecie nic nie jest idealne. Swoje krytyczne wobec decyzji Kurskiego uwagi, szczególnie w kwestii przechyłu na stronę środowiska "Gazety Polskiej" wyrażałem wielokrotnie w Salonie Dziennikarskim Floriańska 3. W tym samym, w którym gościli Joanna Lichocka i Krzysztof Czabański. Powtórzyłem je w przeprowadzonym niedawno dla tygodnika "Idziemy" wywiadzie z Kurskim. Jednak usuwanie Kurskiego z prezesury w tym właśnie momencie nosi znamiona nie tylko zaplanowanej wendety, ale i biznesowej głupoty. Decyzja zapadła bowiem zaraz po zakończonej w gmachu TVP konferencji prasowej, na której sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński dziękował TVP i jej prezesowi za dobrą obsługę Światowych Dni Młodzieży i wizyty w Polsce Ojca Świętego Franciszka.

Telewizja Polska dzięki zaangażowaniu w tę obsługę odniosła wielki sukces. Oglądalność TVP Info dochodziła do 8 proc., zaś TVP1 wynosiła ok. 14 proc. Prezes Kurski zbierał za to podziękowania od biskupów i od zwykłych ludzi. Został nawet przyjęty jako jeden z niewielu na prywatnej audiencji przez papieża Franciszka. Ten rynkowy i wizerunkowy sukces należało zacząć konsumować dla dobra TVP. Dlaczego Rada Mediów Narodowych postanowiła to przerwać? Niewykluczone, że ktoś zaczął się bać, że teraz Kurskiemu może się udać. I postanowiono działać na oślep. Ze szkodą dla TVP. Zrobili to ludzie, których znam, dlatego tym bardziej mi wstyd. Bo nawet jeśli Kurskiego należało usunąć, to nie w tym czasie i nie w ten sposób, by zniweczyć realny sukces ciężko wypracowany w ostatnich dniach przez zarząd i prawie tysiąc pracowników TVP.

 

ks. Henryk Zieliński
redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 czerwca

Środa, XII Tydzień zwykły
Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Zygmunta Gorazdowskiego, prezbitera
Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę.
Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 7, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter