Podobne marsze odbywały się w różnych częściach Stanów Zjednoczonych po tym, jak w ostatnim tygodniu podczas akcji policyjnych w Minnesocie i Luizjanie zginęło dwóch Afroamerykanów. Snajper, którzy otworzył ogień w Dallas, miał na celu zranienie jak największej liczby funkcjonariuszy. Został zabity przez policyjnego robota. Zatrzymano jeszcze trzech podejrzanych. W związku z tymi tragicznymi wydarzeniami swoją europejską wizytę skrócił prezydent Barack Obama. „Niezrozumiałe są rosnące rozmiary przemocy, która głęboko dotyka nas, cały kraj i resztę świata” – napisał biskup Dallas Kevin Joseph Farrell, prosząc o modlitwę w intencji ofiar.