W Żytomierzu, na północy Ukrainy odsłonięto w sobotę tablicę upamiętniającą prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Prezydenta RP, Sejmu oraz władz ukraińskich.
Tablica znajduje się na budynku z numerem jeden, przy ulicy Lecha Kaczyńskiego, nazwanej jego imieniem w 2016 roku. "Pamięci Lecha Kaczyńskiego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Przyjaciela Ukrainy" – głosi umieszczony na niej napis.
Odsłonięcia tablicy dokonali m.in. minister w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki i wicepremier Ukrainy Hennadij Zubko.
Minister Adam Kwiatkowski mówiąc o uroczystości stwierdził: "To przypomina rolę i pokazuje Polakom, ale przecież także Ukraińcom, tym wszystkim, którzy mieszkają tutaj na Żytomierszczyźnie jakie znaczenie dla relacji polsko-ukraińskich miał i co wniósł prezydent Lech Kaczyński. […] Dzisiaj widzimy, że to wszystko, co robił Lech Kaczyński spotkało się ze zrozumieniem i wdzięcznością".
Wicemarszałek Ryszard Terlecki odniósł się do relacji polsko-ukraińskich: "Stosunki polsko-ukraińskie miewają takie słabsze chwile, ale generalnie przecież chodzi nam o to, żeby były jak najlepsze. Myślę, że chodzi o to obu stronom i taka uroczystość jak dzisiaj jest okazją, żeby przypominać, że zarówno w nie tak dawnej przeszłości, jak ta za prezydentury Lecha Kaczyńskiego, jak i dziś, współpraca Polski z Ukrainą jest kluczowa dla bezpieczeństwa, rozwoju regionu".
W uroczystościach wzięli również udział ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło, poseł na Sejm RP i rzeczniczka prasowa PiS Beata Mazurek (rzecznik prasowy PiS) oraz na sejm RP Stanisław Pięta. Ukraiński parlament reprezentowała deputowana Oksana Jurynec – współprzewodnicząca polsko-ukraińskiej grupy parlamentarnej.
Tablica powstała z inicjatywy działającego na Żytomierszczyźnie Zjednoczenia Szlachty Polskiej. Jego wiceprezes Włodzimierz Iszczuk mówił wcześniej PAP, że Lech Kaczyński uważany jest na Ukrainie za wybitnego męża stanu. – Jest szanowany zarówno przez Ukraińców, jak i miejscowych Polaków. Uczynił bardzo wiele dla pojednania i porozumienia polsko-ukraińskiego – wyjaśniał.
Zjednoczenie zabiegało o odsłonięcie tablicy od 2011 roku, kiedy chciało w ten sposób uczcić pierwszą rocznicę tragicznej śmierci prezydenta i jego małżonki Marii w katastrofie smoleńskiej. Starania te nie przyniosły jednak wówczas rezultatów.
– Rada Miasta nas wtedy nie poparła. Były to jednak czasy rządów Partii Regionów (zbiegłego do Rosji b. prezydenta Wiktora Janukowycza). Teraz władze miasta chętnie przystały na naszą propozycję – powiedział Iszczuk.
Sobotnie uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w żytomierskim kościele pod wezwaniem św. Jana z Dukli, którą celebrował proboszcz, ojciec Pawło Szewczuk. Po odsłonięciu tablicy zaplanowano panel dyskusyjny "Lech Kaczyński i relacje polsko-ukraińsko-gruzińskie" oraz prezentację książki Tomasza Sakiewicza "Testament I Rzeczypospolitej. Kulisy śmierci Lecha Kaczyńskiego".
Według spisu powszechnego z 2001 roku obwód żytomierski jest największym skupiskiem mieszkających na Ukrainie Polaków. Jest ich tutaj prawie 50 tysięcy i stanowią oni 3,53 proc. mieszkańców tego regionu.
Z Żytomierza Paweł Bobołowicz