18 czerwca
wtorek
Marka, Elzbiety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Powrót do przeszłości

Ocena: 4.1
1367

W klasie IV dzieci zapoznają się z historią Polski poprzez wybitne jej osobistości – od Mieszka I do „Solidarności”. W klasie V będą się uczyć już od starożytności po XVI w. – zarówno historii polski, jak i Europy. W klasie VI będzie to historia Polski i Europy XVII i XVIII w. W klasie VII uczniowie zaznajomią się z wydarzeniami w Polsce, Europie i na świecie od 1815 r. do 1939. A klasa VIII ma przybliżyć historię Polski, Europy i świata od roku 1939 do 1991. Kończy ją optymistyczny akcent roku 1999, kiedy przystąpiliśmy do NATO, i 2004, kiedy dołączyliśmy do UE.

 

W jaki sposób IPN uczestniczy w edukacji młodzieży?

Edukacyjna aktywność IPN jest – obok archiwalnej – jej ustawową fundamentalną działalnością. IPN przygotowuje scenariusze lekcji dla nauczycieli. Nasi pracownicy organizują wycieczki do miejsc historycznych, na przykład do Kamieńca Podolskiego, które towarzyszą lekturze „Trylogii”. Nasze Biuro Edukacji Historycznej wydaje teki edukacyjne, organizuje warsztaty dla nauczycieli – głównie z historii XX w., wspólnie z kuratorium przygotowuje konkursy dla uczniów.

Kiedy Nową Hutę odwiedziła grupa amerykańskich socjologów, powiedzieli oni, że gdyby Ameryka miała taką historię, Holloywood nie nadążałoby z kręceniem o niej filmów. A to był tylko lokalny okruch naszych dziejów! W kontakcie z młodym pokoleniem najbardziej zależy nam na przekazaniu depozytu historii tak, by poniosło je ono dalej – kolejnym pokoleniom. Naszym głównym założeniem jest przekazanie wiedzy i zainteresowanie historią.

 

Co do nowej podstawy programowej już słyszymy, że na lekcjach historii będzie się teraz wychowywało małych ksenofobów i nacjonalistów. Co Pan na to?

Nic z tych rzeczy! Wystarczy spojrzeć na proporcje historii polskiej do powszechnej, które są jak 22 do 17. Wraz z wiekiem człowiek poszerza horyzonty i jest w stanie ogarnąć coraz rozleglejsze dziedziny. Najpierw uczy się historii rodzinnej, domowej, a potem dopiero historii w szerszym ujęciu.

Kiedy wyjeżdżamy na Zachód, zwłaszcza na inny kontynent, widzimy, że tamtejsi obywatele nie potrafią zlokalizować Polski na mapie. Jednak Polacy mają o wiele rozleglejszą wiedzę o świecie, i to się nie zmieni. Ten uniwersalny przekaz pozostaje.

Natomiast nie ma zgody na budowanie kompleksów i nauczanie w duchu pedagogiki wstydu. Nigdy nie ukrywaliśmy czarnych plam z historii. IPN pokazuje przecież działalność SB i jej funkcjonariuszy – obywateli polskich, którzy działali w systemie niewolącym rodaków. To jedna z tych czarnych plam. Mówimy o donosicielach i szmalcownikach z czasu II wojny światowej.

Ale nie możemy się godzić na relatywizowanie. Młody człowiek potrzebuje jasnej informacji: co jest dobre, co złe; która postawa jest godna, a która haniebna; za co trafia się na pomniki, a za co nie. Dlaczego młode pokolenie zrobiło sobie ikonę z żołnierzy wyklętych? Bo tam rozgraniczenie dobra i zła jest ewidentne. W rankingu popularnych patronów szkół prowadzi „Inka”. Materialnie nie wniosła do ruchu podziemnego wiele, ale jej przekaz duchowy trafia do młodych.

 

Dlaczego historia jest tak ważna?

To element naszej tożsamości. Musimy wiedzieć, skąd przychodzimy, to nas definiuje. Już przedszkolaka uczymy, jak się nazywa i gdzie mieszka. U dzieci w starszym wieku przekłada się to na kształtowanie postawy wobec swojego pochodzenia. W szkole i w domu wychowujemy obywateli, wyborców, którzy będą wpływać na przyszłość. Na lekcjach historii nie należy zabijać ucznia faktografią, ale nauczyć go kojarzenia faktów. Młodych należy uwrażliwiać na wartości, na historię, na to, że my jesteśmy dzisiaj, ale za nami jest 25-30 pokoleń od Mieszka I. Najważniejsze ze współczesnego punktu widzenia są lata między 1945 a 1989 r. Bez ich znajomości młodzież nie zrozumie obecnych sporów na scenie politycznej. Ten okres w edukacji marginalizowano. Coś z tamtych czasów wynosimy, coś im zawdzięczamy. A my sami z kolei mamy coś przekazać następnym pokoleniom.

Obserwujemy, czym na Zachodzie skutkuje wychowanie bez uwzględnienia przeszłości narodu, jego tożsamości i wartości. A historia to właśnie nauka również o wartościach. Ona pozwala trwać i przetrwać.

Wywiad nieautoryzowany

 

***
Jarosław Szarek (1963) – historyk, publicysta, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Od 2000 roku pracownik Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie, autor artykułów naukowych, popularnonaukowych, wystaw historycznych, warsztatów dla nauczycieli i młodzieży, dodatków historycznych do prasy, organizator konkursów historycznych, scenariuszy programów popularyzujących historię itp. Współautor serii popularnonaukowej „Z archiwów bezpieki – nieznane karty PRL” (2006-10) oraz serii książek dla dzieci „Kocham Polskę” (2007-16). Od roku 2016 prezes IPN.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 czerwca

Wtorek, XI Tydzień zwykły
Dzień powszedni
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 5, 43-48
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter