Autor publikacji jest dziennikarzem i analitykiem ds. międzynarodowych, a od niedawna współpracownikiem naszego tygodnika. Ma na swoim koncie dwie książki: „Przez czerwoną granicę” i „Przez czerwony step”. Jest producentem filmu dokumentalnego „Krew na bruku. Grodno 1939” oraz prezesem Fundacji Joachima Lelewela.
O bohaterze jego najnowszej książki, mjr. Serafinie, nikt dotąd nie pisał. Nie ma jego hasła w popularnych encyklopediach czy w Wikipedii. A tymczasem to właśnie na tym skromnym człowieku, pełniącym przez wiele lat funkcję „tylko” komendanta Rejonowej Komendy Uzupełnień, spoczęło największe wyzwanie: obrona Grodna, i to wobec ogromnej przewagi w ludziach i sprzęcie strony sowieckiej. Formalny dowódca Grodna gen. Józef Olszyna-Wilczyński nie wierzył w skuteczną obronę miasta i nakazał części oddziałów wycofać się w kierunku Litwy. Sam wyjechał z Grodna i niemal natychmiast zginął z rąk sowieckich. Obrona Grodna trwała trzy dni – od 20 do 22 września 1939 r., a obrońcami miasta byli w 75-80 proc. ochotnicy, których jedyną bronią były butelki z benzyną. Sowieci wykazywali wyjątkową brutalność, jak choćby w przypadku śmierci 13-letniego Tadeusza Jasińskiego, którego przywiązano do czołgu jako żywą tarczę.
Autor książki odnalazł materiały dotyczące mjr. Serafina w archiwach brytyjskiego ministerstwa obrony, a jego życie poznał dzięki życzliwości córki Zofii Michałowskiej i wnuka Krzysztofa Michałowskiego. Benedykt Serafin karierę rozpoczynał jeszcze w armii austro-węgierskiej, był też uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. Ujęty przez Sowietów, został zesłany na Syberię. Stamtąd z armią gen. Andersa udało mu się dostać na Bliski Wschód. Już po wojnie dotarł do Wielkiej Brytanii. Wrócił do Polski, zatajając swój życiorys. Pracował jako skromny pracownik przedsiębiorstwa handlowego. Zmarł w 1978 r.
Książka Piotra Kościńskiego to fascynująca opowieść o obrońcy Grodna, bohatera na szczęście już dziś nie zapomnianego.
Piotr Kościński, „Obrońca Grodna. Zapomniany bohater”, Oficyna Wydawnicza Rytm, Warszawa 2017, ss. 118