Obecni byli najwyżsi dostojnicy państwowi: prezydent Ameenah Gurib-Fakim, premier Anerood Jugnauth, przywódca opozycji Paul Bérenger i mer miasta Oumar Kholeegan.
Hierarcha wezwał zgromadzonych, by podążali drogą braterstwa i przyjaźni między różnymi ludami. – Musimy tworzyć kulturę pokoju pomimo różnic rasy, kultury i religii – stwierdził bp Mahuza Yava. Zaapelował też, by „nie bać się religii i uważać innych za braci i siostry stworzonych na obraz Boga”.
Ludność Mauritiusa, wyspiarskiego państwa na Oceanie Indyjskim, składa się z czterech grup etnicznych: Desów (czyli Hindusów, 68 proc.), Kreolów (27 proc.), Chińczyków i Francuzów. Wśród religii dominują hinduiści (50 proc.), chrześcijanie (31 proc., w tym katolicy 21 proc.) i muzułmanie (14 proc.).