W jelitach znajduje się ok. 200 mln komórek nerwowych (neuronów).
fot.Freepik
Przed tygodniem pisałam o mikrobiocie jelitowej i jej wpływie na cały organizm.
Zaburzenia mikroflory jelitowej manifestują się przede wszystkim objawami ze strony przewodu pokarmowego. Najczęściej są to bóle brzucha, wzdęcia, gazy, śluz w kale, biegunki lub zaparcia. To wydaje się oczywiste. Istnieje jednak coraz więcej dowodów na zależność między mikrobiotą jelitową i mózgiem. Zależność ta wydaje się dwukierunkowa. Mówi się nawet o osi jelitowo-mózgowej.
W jelitach znajduje się ok. 200 mln komórek nerwowych (neuronów). Układ nerwowy jelit przesyła wiadomości do mózgu za pomocą nerwu błędnego, druga droga przekazywania informacji z jelit do mózgu to mikroflora jelitowa, która wydziela wiele neurotransmiterów i neuromodulatorów (serotonina, melatonina, GABA, acetylocholina, katecholaminy, histamina).
Jest już udowodnione, że zaburzenia emocjonalne, uczucie chronicznego zmęczenia, dolegliwości depresyjne i lękowe mogą być spowodowane zaburzeniami mikrobioty jelitowej.
Coraz częściej mówi się o psychobiotykach – są to bakterie probiotyczne, które wpływają na oś jelitowo-mózgową. Należą do nich przede wszystkim bakterie z grupy Bifidobacterium i Lactobacillus; rozmaite szczepy tych bakterii mają wpływ na wydzielanie różnych neuroprzekaźników wpływających korzystnie na organizm. Psychobiotyki mogą okazać się istotnym wsparciem w terapii zaburzeń pamięci, psychoz, depresji, stanów lękowych, bezsenności.
Mikrobiota jelitowa ma udział w wytwarzaniu cytokin – białek biorących udział w odpowiedzi immunologicznej organizmu. Karmiąc dobre bakterie, możemy znacząco zmniejszyć przewlekły stan zapalny. Warto wykorzystać obecną porę roku, kiedy mamy ogromny wybór zdrowych produktów.
Nie każdą chorobę można wyleczyć dietą, jednak nasze wybory żywieniowe mają duże znaczenie. Karmimy nie tylko siebie, ale też nasze bakterie. Musimy o nie dbać. Ważne jest nie tylko to, co jemy, ale także troska, aby się nie przejadać. Konieczna jest suplementacja witaminy D. Jałowość też wpływa na mikroflorę jelitową. Mamy być czyści, ale nie zdezynfekowani. Utrzymaniu prawidłowej flory bakteryjnej sprzyja także umiarkowany wysiłek fizyczny.
Jeśli mamy wielką ochotę na słodycze, to można podejrzewać, że w naszych jelitach jest dużo złych bakterii.
Bakterie znajdują się przede wszystkim w jelicie grubym, jelito cienkie powinno być ich pozbawione. Sprzyja temu już sama budowa jelita, zastawka krętniczo-kątnicza oddzielająca jelito cienkie od grubego, ruchy perystaltyczne jelita powodujące szybki pasaż pokarmu. Nie zawsze tak się dzieje. Coraz częściej, szczególnie u młodych kobiet, pojawiają się dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, często są to zaburzenia dotyczące jelita cienkiego. Ich przyczyny bywają różne, obecnie jest coraz więcej możliwości diagnostyki i leczenia takich schorzeń, ale o tym w innym odcinku.
Co? Gdzie? Kiedy?
