16 października
środa
Gawla, Ambrozego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zbyt miło?

Ocena: 0
128

Bóg nakazał nam miłość do ludzi, a nienawiść do grzechu.


fot. prostooleh/Freepik

Przeczytałam w „Idziemy” wywiad z Księdzem o homoseksualizmie. Wydaje mi się, że był Ksiądz w nim przesadnie miły. A co z Biblią? A co z adopcją dzieci przez pary homoseksualne?

Bóg nakazał nam miłość do ludzi, a nienawiść do grzechu. To, że ktoś urodził się z dominującymi preferencjami homoseksualnymi, nie jest jego winą – podkreśla Kościół. Nie nazywa jednak homoseksualizmu dobrem. Odróżniamy otwartość i serdeczność do ludzi, jakie nakazuje nam przykazanie miłości, od relacji do homoseksualizmu. W „Idziemy” kilka razy zwracaliśmy uwagę, że życzliwość do osób homoseksualnych nie determinuje, aby idealizować środowiska LGBT i przyznawać parom homoseksualnym nadzwyczajne przywileje.

Homoseksualizm przez XIX- i XX-wieczną psychiatrię i psychologię – niezwiązane z Kościołem – był traktowany jako choroba. Czy były ku temu powody? Statystyki kliniczne pokazywały nadzwyczajnie wysoki poziom poczucia cierpienia i samobójstw u pacjentów homoseksualnych. Jednak w 1973 r. lewicowe Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy chorób. Pod naciskiem mediów także Światowa Organizacja Zdrowia w 1992 r. uznała leczenie homoseksualizmu za szkodliwe.

Choć świat orzekał jedno, Biblia mówi drugie: „Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy naturalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i otrzymując sami w sobie zapłatę należną za ich błąd” (Rz 1, 27).

Kościół używa w skrócie sformułowania, że grzechem są akty homoseksualne, a nie tendencje. Jednak według św. Pawła nie tylko wszystkie akty homoseksualne, ale i sama tendencja, czyli bierny homoseksualizm, jest środowiskową konsekwencją odejścia od Boga i zniewolenia. Dla św. Pawła małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny to dobro i prawo ustanowione przez Stwórcę. Mężczyzną i kobietą stworzył nas i jesteśmy przez Boga powołani do przekazywania życia i uzupełniania się nawzajem. W relacjach natury homoseksualnej nie ma tej zgodności z planem Bożym, płodności i komplementarności. Święty Paweł łączy akty homoseksualne z innymi grzechami, we wspomnianym Rz 1, 26 nn, 1 Kor 6, 9-10 i 1 Tm 1, 9-10 akcentuje ich powolnie niszczący charakter. Społeczny tego wyraz znamy z Sodomy i Gomory.

Kościół nie akceptuje sytuacji, kiedy dziecko zostaje włączone w środowisko, które nie daje mu taty i mamy. Mimo dobrych chęci par i możliwości finansowych, np. możliwości opłacenia rehabilitacji, dziecko ma większe prawo do obojga rodziców niż dorośli prawo do dziecka.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie


xmarekk@o2.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 października

Środa, XXVIII Tydzień zwykły
Moje owce słuchają mego głosu,
Ja znam je, a one idą za Mną.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 11, 42-46
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Jadwigi Śląskiej 7-15 X
Nowenna do św. Jana Pawła II 13-21 X
Nowenna do ks. Jerzego Popiełuszki 10-18 X

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter