16 października
środa
Gawla, Ambrozego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Szlachetne zdrowie

Ocena: 0
65

Mistrz Jan Kochanowski we fraszce „Na zdrowie” ujął to najlepiej jak można: „Szlachetne zdrowie,/ Nikt się nie dowie,/ Jako smakujesz,/ Aż się zepsujesz”.

fot.PAP/Tomasz Wojtasik

Każdy z nas kiedyś chorował. Kiedy człowiek jest młody, na pewno łatwiej znosi niedogodności. I częściej sądzi, że jest niezniszczalny. Z wiekiem podejście do zdrowia i własnej sprawności się zmienia. Często diametralnie.

O swoje organizmy w sposób wyjątkowy dbają sportowcy. Robią to z oczywistych względów. Urazy czy kontuzje potrafią złamać najlepiej zapowiadające się kariery. Mogą też zabrać najważniejsze chwile. Wie coś o tym np. Arkadiusz Milik – piłkarz, który z powodu kontuzji stracił mnóstwo ważnych spotkań. Świeżo w pamięci mamy ostatnie mistrzostwa Europy, na które Milik nie pojechał właśnie z powodu urazu. Do gry miał wrócić jesienią. Problemy z kolanem, niestety, przedłużały się i po operacji łąkotki polski napastnik w tym roku na boisko raczej nie wróci.

Dużo w sportowym życiu przeszła również Maria Andrejczyk. Wicemistrzyni olimpijska w rzucie oszczepem od lat ma kłopoty z barkiem, i to bardzo poważne. Z powodu kontuzji w zasadzie cała jej kariera stanęła pod znakiem zapytania. Jakby tego było mało, musiała zmagać się z nowotworem. Lekkoatletka się nie poddała. Wystartowała na igrzyskach w Paryżu, ale tylko ona wie, jakim wysiłkiem zostało to okupione.

Na poważnym zakręcie w 2010 r. znalazł się Karol Bielecki. W trakcie towarzyskiego meczu z Chorwacją piłkarz ręczny został trafiony kciukiem w oko. Skutki były dramatyczne. Bielecki stracił oko, postanowił zakończyć karierę… ale do sportu jednak wrócił. Znów został jednym z liderów polskiej reprezentacji, był najskuteczniejszym zawodnikiem igrzysk w Rio de Janeiro. Przede wszystkim jednak dał przykład innym. Pokazał, że nawet z największych tarapatów da się wyjść.

W ostatnich tygodniach sportowa Polska żyła nieobecnością na kortach Igi Świątek. W jej zespole dzieje się źle, z pracą pożegnał się trener Tomasz Wiktorowski, ale w tle całej sytuacji był jeszcze jeden ważny element, czyli wypalenie i zmęczenie. Jedna decyzja za drugą, rezygnacje z kolejnych startów pokazały dobitnie: najlepsza tenisistka na świecie nie jest robotem.

Podobnie rzecz ma się z każdym zawodowym sportowcem. Pamiętajmy: ci ludzie to nie są maszyny. Nie da się w przerwie między treningami a meczami wymienić jakiejś części i szybko wrócić na szczyty. O zdrowie trzeba dbać zawsze. Regularnie. I traktować je z powagą. Bo jak pisał Kochanowski, każdy człowiek w końcu „sam to powie,/ Że nic nad zdrowie/ Ani lepszego,/ Ani droższego”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz TVP Sport od 2008 r., wcześniej zaś Radia Warszawa, Radia Plus, TV Puls, TV 4 i Polsatu


redakcja@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 października

Środa, XXVIII Tydzień zwykły
Moje owce słuchają mego głosu,
Ja znam je, a one idą za Mną.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 11, 42-46
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Jadwigi Śląskiej 7-15 X
Nowenna do św. Jana Pawła II 13-21 X
Nowenna do ks. Jerzego Popiełuszki 10-18 X

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter