30 kwietnia
wtorek
Mariana, Donaty, Tamary
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kara śmierci

Ocena: 0
1732
Magisterium Kościoła przyznaje władzy świeckiej moralne prawo zastosowania kary śmierci w wyjątkowych sytuacjach
Jestem przeciwniczką kary śmierci. Uważam, że Kościół powinien stanąć na czele ruchu przeciwników tej kary. Inaczej ludzie będą trwać w poglądzie, że kara ta jest dopuszczalna. Część moich znajomych jest za karą śmierci, ale kiedy zapytam, czy zgodziliby się być katem, wszyscy odpowiadają, że nie. Czy nie jest to argument przeciwko karze śmierci?
Kościół głosi pogląd, że w obecnej sytuacji świata kara śmierci nie powinna być stosowana. Należy bowiem wykorzystać inne środki naprawcze, karne, penitencjarne, socjalizujące (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 2266).

Szczególnie na to zwracał uwagę św. Jan Paweł II, który wielokrotnie interweniował o niewykonywanie kary śmierci, a w poszczególnych przypadkach prosił władców o ułaskawienie. Nie zmienia to jednak tradycyjnego nauczania Magisterium Kościoła, które władzy świeckiej przyznaje moralne prawo zastosowania w wyjątkowych sytuacjach powyższej kary. Wyjątkowe sytuacje oznaczają niemożliwość zapewnienia społeczeństwu ochrony przed niebezpiecznymi jednostkami. Chodzi o czasy wojny, rozruchów, rewolucji lub destrukcji państwa.

Kościół nie zmienia tego tradycyjnego nauczania zwłaszcza, że Biblia jasno przedstawia pogląd, że lepsza jest śmierć ciała niż śmierć duszy. Księgi Starego Testamentu nakazują karę ukamienowania wobec najpoważniejszych wykroczeń moralnych. Kościół strzegąc skarbu Słowa Bożego i tłumacząc je nie może stanąć na czele ruchu przeciwników kary śmierci.

Instytucja kata istotnie budzi grozę. U mężczyzn, którzy przez długie lata pracują przy uboju zwierząt zaobserwowano negatywne zmiany we wrażliwości. Trudno, więc, żeby ktoś, kto zawodowo jest wykonawcą kary śmierci ludzi, pozostał tym samym człowiekiem. Często przy wykonywaniu zawodu towarzyszy nam pewna Boża łaska ochraniająca. W sytuacji, kiedy człowiek jest zmuszony do wykonania kary śmierci, np. jako żołnierz w plutonie egzekucyjnym, może nie odczuwać negatywnych skutków. Od strony moralnej kat nie ponosi odpowiedzialności, bo wykonuje wyrok sądu. Jednak w czynności zabijania człowieka jest coś przeciwnego prawu naturalnemu wpisanemu w człowieka. To zawsze pozostawia w nas skutki. Nawet w sytuacjach, kiedy podziemie zbrojne wykonywało wyroki na szczególnie okrutnych Niemcach, psychika „dokuczała” egzekutorom.

Tam, gdzie istnieje kara śmierci, o dziwo, nie ma problemów z kandydatami na funkcję kata. W różnych kulturach i religiach kaci pozytywnie oceniają swoją pracę. O ile mi wiadomo, jedynie w tradycji katolickiej traktowano zawód kata z rezerwą. Kaci katoliccy w średniowieczu odbywali osobistą pokutę po wykonaniu każdego wyroku śmierci.

ks. Marek Kruszewski
Autor jest proboszczem parafii bł. Karoliny Kózkówny w Białobrzegach
Blog ks. Marka

Idziemy nr 41 (473), 12 października 2014 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 30 kwietnia

Wtorek, V Tydzień wielkanocny
Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 27-31a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter