5 maja
niedziela
Ireny, Waldemara
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - poniedziałek, III tydzień zwykły

Ocena: 5
952

  Komentarze Bractwa Słowa Bożego, o. dr. hab. Waldemar Linke CP

Pierwsze czytanie: 2 Sam 5,1-7.10

Droga króla Dawida do władzy była bardzo długa i bardzo kręta. Małżeństwo z Mikal, córką Saula, przy mocnej pozycji na dworze dzielnego Judejczyka, otwierało mu drogę, jeśli nie do tronu (wszak syn Saula – Jonatan – byłby naturalnym kandydatem do sukcesji), to do kluczowej pozycji także za nowego władcy. Przyjaźń między Jonatanem a Dawidem to gwarantowała, a królewicz w imię tej przyjaźni ryzykował nawet zepsucie relacji z ojcem. Konflikt między Dawidem a Saulem zmienił jednak wszystko i Dawid z pupila stał się wrogiem władcy. Po okresie ukrywania się, wygnania u Filistynów, jako najemnik króla Gat, gdy walczył w interesie wrogów, symulując nawet ataki na swoich – mieszkańców tej części Negewu, która należała do Judy, wrócił, by panować wśród swych rodaków. Mimo to został przyjęty przez swoich, obdarzony zaufaniem, zawarto przymierze między nim a plemieniem Judy, a potem nad całym Izraelem. Było to panowanie bardzo długie i dynamiczne. Państwo jeszcze nie istniało, bowiem Saul zajęty odpieraniem ataków zewnętrznych, głównie filistyńskich, nie miał zbyt wiele możliwości zajęcia się sprawami wewnętrznymi. Hebron, jako ośrodek władzy nie był idealny, ponieważ leżał w dużej odległości od północnej granicy Judy. Był bezpiecznym schronieniem między kampaniami wojennymi, jednak, jako ośrodek administracyjny nie mógł się sprawdzić. Politycznie rzecz biorąc, misja Dawida była niewykonalna. Byłaby, gdyby nie to, że Pan był z nim.

Psalm responsoryjny: Ps 89(88),20.21-22.25-26 [R.: por. 29a]

Dawid miał lepsze i gorsze momenty w swym życiu. Grzeszył, nawet bardzo ciężko, nawracał się i pokutował, by znowu dać do siebie przystęp złu. Ta sinusoida jego moralnych wzlotów i upadków stanowi kontrast dla deklaracji Boga, iż Jego miłość ojcowska wobec Dawida jest niezmienna na wieki. Jest to ożywcze źródło nadziei dla każdego człowieka. Bóg jest stały w swej postawie łaskawości i miłości wobec nas.

Ewangelia: Mk 3,22-30

Jest to perykopa dość tajemnicza i spędzała sen z oczu już starożytnym egzegetom chrześcijańskim. W początkach kształtowania się myśli teologicznej Kościoła św. Ireneusz z Lyonu (zm. 202 r.) uważał, że grzech nieprzebaczalny przeciw Duchowi Świętemu popełniają ci, którzy nie przyjmują Ewangelii według św. Jana, pism św. Pawła Apostoła albo innych ksiąg, przez które Bóg przemawia do ludzi (Przeciw herezjom, ks. 3, 17,2). Odrzucenie jakiejkolwiek części Pisma Świętego (jak my byśmy powiedzieli, bo Ireneusz wolałby mówić o Pismach) jest dla biskupa i męczennika z Galii równoznaczna z odrzuceniem samego Jezusa i Jego nauczania. Nauczanie to zaś to nic innego, jak ów strumień Ducha Świętego, którym chrzci nas Jezus Chrystus, który jest treścią Jego zbawczej misji. „Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym” (Mk 1,8) – tak św. Jan Chrzciciel opisywał cel, dla którego przybywa mocniejszy od niego. Odrzucenie Jezusa i Jego posłańców to odrzucenie tego ożywczego i uświęcającego strumienia.

Bóg naprawdę szanuje wolność człowieka: aż po możliwość odrzucenia Stwórcy przez stworzenie. Jednak to oznacza, że ludzka decyzja jest wiążąca. Nieprzebaczalny grzech nie wyznacza granic Bożego miłosierdzia, ale pokazuje przestrzenie ludzkiej wolności.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 4 maja

Sobota, V Tydzień wielkanocny - wspomnienie św. Floriana, męczennika
Jezus powiedział do ucznia: «Oto Matka twoja».
I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 19, 25-27
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Fatimskiej 4-12 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter