By nie gasić ducha nadziei i nie zamykać młodemu pokoleniu zdolności do patrzenia w przyszłość także przez poznanie na lekcjach religii wiedzy o Bogu i kształtowanie postaw z niej płynących, wezwał na Jasnej Górze Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Fot. Facebook/Jasna GóraZ udziałem tysięcy pielgrzymów i polskich biskupów w Sanktuarium odbyły się główne uroczystości ku czci Matki Bożej Częstochowskiej.
Prymas zwrócił uwagę, że dzięki nauce religii w szkole, przez jej także kulturotwórczy i społeczny charakter, „możemy otwierać serca i umysły dzieci i młodzieży, dając im szansę na życie tą nadzieją, która przełamywać będzie niebezpieczną pokusę zamknięcia w sobie i izolacji”. Zauważył, że brakuje perspektywy budowania nadziei, czyli wizji życia pełnej entuzjazmu, nie tylko w miejscach ogarniętych konfliktami, ale też „w podejmowanych próbach legislacyjnych, osłabiających i podważających szacunek dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Brakuje w takim kształtowaniu ładu i porządku społecznego, w którym słuszny szacunek dla przestrzegania jasnych zasad w tworzeniu dobra wspólnego, musi iść w parze z zachowaniem szacunku dla godności każdego bez wyjątku człowieka” – powiedział Prymas.
Na odpust na Jasną Górę w pielgrzymkach pieszych dotarło 29 tys. pątników, 1,5 tys. rowerowych, 44 biegaczy, a także 75 osób na rolkach. To więcej niż rok temu.
Uczestnicy pielgrzymek modlili się o odnowienie wiary dla siebie i innych, jedność w rodzinach i zgodę w Polskim Domu. Tegoroczne pielgrzymowanie to też szczególne „rekolekcje w drodze” o wspólnocie Kościoła. Pątnicy uczyli się, by stawać się Kościołem piękniejszym, autentycznym, całkowicie oddanym Jezusowi, żeby jak prosi Papież Franciszek „stał się on domem dla wielu, matką dla wszystkich ludów i aby stały się możliwe narodziny nowego świata”. Pielgrzymi na nowo odkrywali sens osobistego zawierzenia się Matce Bożej Królowej Polski.
To jest właśnie ta miłość do Maryi, która przyciąga i pociąga, Jej powierzamy nasze wielkie i małe sprawy
– zapewniali pątnicy.
Wszyscy podkreślali, że pielgrzymka uczy relacji, troski o siebie, uczy szacunku dla chleba, pokonywania trudności. W myśl jednej z ulubionych pielgrzymkowych przyśpiewek – „Mam chleb suchy, karimatę, plecak, pasztet i... sandały” – z tego zestawu pątnikom przydawały się tylko sandały i karimata. Pielgrzymi podkreślali wielką życzliwość i gościnność rodaków.
Od maja, czyli od początku sezonu pielgrzymkowego, do 25 sierpnia na Jasną Górę dotarło: 231 pielgrzymek pieszych, a w nich 91 012 pątników, 203 pielgrzymki rowerowe, w nich 8 525 osób, 19 pielgrzymek biegowych - 424 osób, 2 rolkowe – 105 osób, 1 konna – 24 osoby.